raczej nie jest to film czysto przygody, ani fantasy... bardziej dramat psychologiczny.. oczywiście obok tego jest to znakomicie uchwycona fantazja.. ale co do przygodowego.. hmmm... pospekulowałabym.
No z tym dramatem psychologicznym bym się nie rozpędzał, ale "przygodowy" to faktycznie trochę kulą w płot. Osobiście podpiąłybym to pod Baśń (z kategorii tych raczej dla dorosłych), co zdaje się miał na myśli ktoś, kto wpisał kategorię Fantasy.