...No bo przecież wiadomo, ze sensem życia Boga jest bezustanna kontrola- czy aby jakaś "łysa małpa" dryfująca przez bezmiar kosmosu na kawałku skały wraz ze swymi braćmi- innymi zwierzętami, nie założyła czasem gumy na instrument...
Ps Ciekawe na co odwraca wzrok Jezus, tak jak wtedy, gdy w JEGO IMIENIU palono niewinnych ludzi żywcem na stosach? Ja myśle, że gapi się wtedy na swój sandał, albo duży paluch u nogi itp......