Cóż mogę powiedzieć - świetna ekranizacja ostatnich godzin Chrystusa. Najbardziej urzekły mnie fenomenalne zdjęcia, gra Jima Caveziela oraz genialna muzyka. Aż się prosi, żeby soundtrack ściągnąć. Co mi się nie spodobało - bezsensownie zwolnione ujęcia, mocno przesadzone zachowanie Rzymian oraz scena zmartwychwstania. Również mocno przesadzili z mówieniem o tej "niezwykłej brutalności" w mediach, film aż tak brutalny nie był. Jednakże i tak jest to świetna pozycja i trzeba "Pasję" obejrzeć, w końcu prawdopodobnie będzie najgłośniejszym filmem tej dekady. 9-/10