Jeden z najlepszych filmów w historii kina (Chyba tylko "Jezus z Nazaretu" lepszy!). "zawodowi" (dobre sobie!), krytycy wychwalają "dzieła" pasoliniego - pedała i komucha, a Arcydzieło Gibsona jest dla nich banalne i proste? O takiego wała lewakom! Jakieś maksymalnie brutalne horrory dzieci w dzisiejszych czasach oglądają a dla idioty palikmiota film o Męce Pana Jezusa Chrustusa był dla młodych widzów nieodpowiedni?? "umysł" lewaka do dziś pozostaje dla mnie nieodgadnioną zagadką... Powiem jeszcze że co Wielki Piątek oglądam Pasję i za każdym razem wzrusza mnie tak samo jak za pierwszym razem w kinie...