Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242188
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Mimo, iż jestem ateistą, szanuję tych którzy, wierzą w religię chrześcijańską. Dla mnie ten film jest zbyt przesadzony okrucieństwiem, a szczególnie scena podczas biczowania Jezusa. Wszystko było pięknie pokazane, lecz świat jest przedstawiony zbyt brutalnie. Nie polecam szczególnie katolikom, osobom wrażliwym, którzy nabawią się ostrej traumy, szczególne przy biczowaniu Jezusa.
Z całą pewnością nie obejrzę tego znowu, bo nie lubię oglądać kilkakrotnie filmów pseudoreligijnych.
Ode mnie 4/10.

ocenił(a) film na 9
Asayama

Ja jestem katolikiem i osobą niezbyt, że tak powiem, zimną czy obojętną a film ten nie wywołał u mnie traumy. Właśnie na tym miał polegać, żeby pokazać widzom cierpienie Jezusa i poruszyć ich. Może i zbyt brutalnie i nienaturalnie jest to pokazane, ale moim zdaniem lepsze takie pokazanie fizycznego cierpienia, niż gdyby tylko puścili aktorowi strużkę sztucznej krwi na czoło i zrobili sine ślady pod oczami (był jakiś stary film, w którym tak właśnie przedstawiono Jezusa - i obraz ten wcale mnie nie poruszył)

użytkownik usunięty
Malakhai

były też i inne produkcje w których pokazano cierpienie bardziej naturalnie, bez udziału botów w roli Jezusa

ocenił(a) film na 10

Zdefiniuj to określenie "bardziej naturalne" i o co Tobie chodzi z tym "botem" gdyż przyznam szczerze, iż ja takowego nigdzie tam nie widziałem.

użytkownik usunięty
Elof

bardziej naturalne znaczy
- zgodne z prawami fizyki, biologii, medycyny ciała ludzkiego
- bez hektolitrów krwi (pamiętasz z lekcji biologii ile litrów ma człowiek?), bez niepotrzebnych odpadków mięsnych i innych tego typu smaczków... a zresztą już o tym pisałem

-bot to taki robot, zastąpił aktora w roli Jezusa w kilku scenach bo człowieka nie dało by się tak urobić i ucharakteryzować, co w sumie świadczy o tym jaki ten film jest realistyczny :/ (ironia)

ocenił(a) film na 10

"bardziej naturalne znaczy
- zgodne z prawami fizyki, biologii, medycyny ciała ludzkiego
- bez hektolitrów krwi (pamiętasz z lekcji biologii ile litrów ma człowiek?), bez niepotrzebnych odpadków mięsnych i innych tego typu smaczków... a zresztą już o tym pisałem"

Tylko że tam wbrew szumnym zapowiedziom NIEMA hektolitrów krwi. Jest tyle ile być powinno w takim przypadku. Z człowieka potrafi czasem z drobnych ran popłynąć tyle krwi, że ma się wrażenie istnego potoku. Scena biczowania jest przedstawiona naturalnie i patrząc pod kątem jakich narzędzi używali oprawcy, efekty były jak najbardziej realistyczne. Bezpodstawne czepianie się.

"-bot to taki robot, zastąpił aktora w roli Jezusa w kilku scenach bo człowieka nie dało by się tak urobić i ucharakteryzować, co w sumie świadczy o tym jaki ten film jest realistyczny :/ "

Wiem co to "bot". Chodziło mi o to gdzie dokładnie niby to widziałeś. Oglądałem film dość dokładnie i nie znalazłem sztuczności. Zresztą z tego co czytałem po scenie biczowania aktor zarobił niezłą bliznę na plecach, bo "biczujący" nie trafił tam gdzie trzeba.

użytkownik usunięty
Elof

Scena biczowania jest przedstawiona naturalnie i patrząc pod kątem jakich narzędzi używali oprawcy - jak na krótkim kursie sado-maso:/

jest krew, jest - i to tyle że w ciągu seansu zbiera się na czysto fizyczne wymioty,

Z człowieka potrafi czasem z drobnych ran popłynąć tyle krwi, że ma się wrażenie istnego potoku - po utracie większej ilości krwi człowiek jest słaby jak dziecko przez kilka dni, zdawałeś kiedyś krew w PCK???

Asayama

Ups! Zamiast 7 wcisnąłem 4... Już poprawiam...

ocenił(a) film na 8
Asayama

no prosze... dziecko mowiace jestem ateistą. hęhę
nie wiem czy śmiać sie czy plakac.

Ryunosuke

"no prosze... dziecko mowiace jestem ateistą."
Bo jestem... Nie wierzę w ogóle boga, nie chodzę do kościoła, ani nie boję się że będę w piekle... itp... Z resztą i tak co 3 polak to ateista...

"nie wiem czy śmiać sie czy plakac."

Nie odzywać się?

ocenił(a) film na 7
Ryunosuke

srać, nie płakać.
Śmiać to się można z człowieka, który wierzy w słowo napisane w książce 2 tysiące lat temu, który nie akceptuje potwierdzonych faktów i wybiera sobie tylko te fragmenty biblii, które chce. Tak, z tego można się śmiać.

ocenił(a) film na 4
Ryunosuke

Chyba każde dziecko jest ateistą :)
Czyż nie?

Asayama

Ogólnie to film do bani, 3/4 filmu to pejcze i lęki...
Nie wiem co film miał w ten sposób przekazać, ale mało ma to wspólnego z naukami Chrystusa.
Dałem 4/10, czyli można odpuścić i nic się Wam nie stanie!