Jezu, ale chłam... pomiłuj panie Gibson, pomiłuj. Film tylko dla sado-masochistów i moherowych berecików. Jeśli ten film Ci się podoba, a mimo tego nie jesteś ani sado-maso ani moherowy, to znaczy, że... dopiero staniesz się jednym albo drugim (przypuszczalnie tym drugim za kilka lat) ;D
"A jesli Ci sie nie podoba" to jestes bezuczuciowym ateistycznym dnem i prymitywem... Jeśli ten film Ci się podoba, a mimo tego nie jesteś ani bezuczuciowym ateistycznym dnem i prymitywem to znaczy, że... dopiero staniesz się jednym albo drugim (przypuszczalnie tym drugim za kilka lat). To Twoja logika... odwrócona... Żołosna no nie...
Buhaha... Spokojnie kolego - widzisz te dwa znaczki na końcu mojego postu: ;D (--- o te właśnie. Oznaczają one ni mniej ni więcej, że mojej wypowiedzi nie należy traktować DOSŁOWNIE, było to raczej coś na kształt kpiny/ironii z tego filmu i nie miałem zamiaru nikogo obrażać.
Proponuję więcej dystansu do swojej wiary (i samego siebie zapewne) :)