Jesli tak to powiedzcie mi dlaczego pierwotni ludzie roznili sie o tych późniejszych?Chodzi mi tu o np. Kaina i Abla.Potrafili oni mowic poslugiwac sie roznymi narzedziami bo przecierz jeden byl rolnikiem a drugi pasterzem.A teraz wezmy np. neandertalczykow
.Z wygladu roznili sie przeciez raczej bardzo a o sposob zachowania i rozumowania tez.Ci nie wiedzieli co to jest kamien itp... Wiec wychodzi na to ze zaczelismy sie cofac w rozwoju czy co?A moze mozna podwazyc Biblie i powiedziec jednak ze czlowiek wzial sie jedank od malpy.
Jesli macie jakies pomysly to prosze piszcie bo meczy mnie to juz kilka dni.
nie zwracajcie uwagi na bledy ledwo zyje...
Jezus Maria...
Kain i Abel powstali jako przypowieść mająca na celu zobrazowanie powstawania ludzkości. Cała Biblia operuje takimi przypowieściami.
Sensu nie mają twoje rozmyślania - teoria ewolucji nie gryzie się z wiarą (co innego tzw. ewolucjonizm), człowiek (jako gatunek) mógł wyewoluować, pewne jest że kiedyś wyglądał inaczej, nie wyklucza to tego, że w pewnym momencie Bóg tchnął w niego duszę i wolną wolę, czym wywyższył go ponad zwierzęta - i uczynił człowiekiem we właściwym znaczeniu tego słowa.
omg co za ludzie.przeczytajcie raz jeszcze temat.. .,...ktory z ludzi byl pierwszy zeby tchanc w niego dusze co?
W gatunek, nie w konkretnego osobnika! Akt stworzenia mógł trwać tysiące lat, Biblią i jej dosłownościami się nie kieruj.
Tak jak juz tu pisano: Biblia to umowny, symboliczny przeklad dla wiernych, aby ich pouczyc i pokazac w jasny sposob jak powinni postepowac.
Ale to nie znaczy przeciez ze Kain i Abel zyli przed neandertalczykiem.
Biblii nie mozna jej traktowac jak zbior czystych faktow, jako dokument.
To dwie zupelnie rozne sprawy. Pierwotny Czlowiek ewoluowal na przestrzeni tysiecy lat, neandertalczyk wyginal, homo sapiens sie utrzymal i rozwijal az do wspolczesnego stanu. Biblia tlumaczy to wiernym "po bozemu".
Biblia tłumaczy to w taki sposób, bo w fakty trudno byłoby uwierzyć. Łatwiej "łyknąć" *boga*, niż skomplikowane procesy ewolucyjne, które nawet dzisiaj nie są dość jasno wytłumaczone.
Stworzenie świata i człowieka w biblii musiało być ujęte w czytelne parabole, żeby tacy jak ty mogli to zjawisko ogarnąć. Dzisiaj się wywleka biblijne przypowieści i analizuje ich prawdopodobieństwo, co jest oczywiście nieporozumieniem.
znalazl sie filozof.myslisz ze jestes lepszy ode mnie to sie wywyzszasz? z twoich wypowiedzi wynika ze polowa bibli moze miec zmieniony tekst lub tlumaczenie ...
Połowa Biblii to została wieki temu odrzucona, jako "nienadająca się" do kanonu pisma świętego. Druga połowa została uznana za dzieło autorów natchnionych i interpretowana na różne sposoby. To jak zinterpretujesz poszczególne pisma, to już twoja sprawa, ja się nie wypowiadam na temat prawda/fałsz :P