Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242195
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Jeśli zapomnieć o jakim wydarzeniu i o kim jest ten film (a mi ten dystans przyszedł, jako
ateiście, z pewnością o wiele łatwiej niż wierzącym chrześcijanom) to otrzymujemy film o
torturach w stylu "Piły", tylko bardziej przegięty. A jako że, dla mnie "Piła" nie zasługuje na
żadną ocenę bo nie ma na filmwebie skali minusowej to 4/10 dla "Pasji" oznacza
docenienie bardzo dobrej realizacji filmu od strony technicznej.

użytkownik usunięty

No... faktycznie z Ciebie "WrednySkubaniec";)

Niemniej uważam Twoją analizę za mało udaną. Abstrahując w przypadku Pasji od tego, że to Chrystus był głównym bohaterem jest bezsensu. Przecież to jest kluczowy aspekt filmu. Poziom okrucieństwa nie jest najważniejszą rzeczą w tym filmie, lecz motywacja glównego bohatera (czyli Chrystusa), aby przez te tortury "zbawić" swiat (też jestem ateistą, dlatego dałem "zbawić" w cudzysłów).

Zapomnieć o jakim wydarezniu i o kim ten fiml jest... to tak jakbyś zapomniał w przypadku filmy Tajemnicy Brokeback Mountain, że film opowiadao trudeją relacji dwóch homoseksualistów. Są takie cwaniaki: piszą, że Brokeback byłby niczym, gdyby dotyczył miłość kobiety z męzczyzną. No ale wlaśnie nie dotyczy, gdyż miłość homoseksualna jest tu kluczowa.

Tak samo jest z Pasją. Esencją tego filmu jest właśnie to, że dotyczy męki Chrystusa... a nie męki Momopyszczka lub WrednegoSkubańca.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty

No i w porządku, masz rację. Tylko że niczego to nie zmienia. Bo jeśli nie kupujesz koncepcji geja kowboja albo boskości Jezusa to dany film staje się dla Ciebie nie do strawienia u samych podstaw. I wracamy do punktu wyjścia, jakim był mój post powyżej.

Inny aspekt sprawy, jakim jest poruszona przez kolegów poniżej historyczność wydarzeń ukazanych w filmie też niczego nie rozjaśnia i nie zmienia. Koledzy mają rację i jednocześnie jej nie mają gdyż historyczność takiej postaci jak Jezus - przywódca duchowy i społeczny małej grupy żydów, który bruździł swoją działalnością miejscowym elitom religijnym i politycznym i zginął zapewne dość nieprzyjemną śmiercią nie podlega już w nauce dyskusji ale cała reszta, cała ta ukazana w Pasji krwawa otoczka, dla niewierzącego będzie takim samym nierealistycznym mitem jak wikiński Ragnarok. A gdyby ktoś zrobił film o Ragnarok to głównym kryterium oceny byłoby "czy dobrze się na nim bawiłem?" A ciężko bawić się dobrze przy filmie o hardkorowych torturach. Tak więc znowu to samo- albo to wszystko kupujesz w warstwie religijnej i emocjonalnej, albo nie.

A jeśli nie, zostaje 4/10 za technikalia.

użytkownik usunięty

Jako ateista nie "kupuje" boskości Jezusa a jako heteryk nie "kupuje" koncepcji geja kowboja. A jednak oba filmy mi się podobały i wzruszyły.
Nie trzeba być tym kimś lub wierzyć w tego kogoś, aby wczuć się w sytuację. Moim zdaniem Pasja bardzo pięknie oddaje klimat oddania, miłości...

Ale dobra, z WrednymSkubańcem kłócić się nie będę;)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9

Tylko zasadnicza różnica jest taka, że "Piła" to film fikcyjny, a śmierć Jezusa jest wydarzeniem historycznym.

soob

Dupa nie historycznym.

ocenił(a) film na 9
impaler1

Kłócić się nie zamierzam, bo sensu to nie ma :) Polecam sprawdzić: http://en.wikipedia.org/wiki/Crucifixion_of_Jesus

"Jesus' crucifixion is described in all four Canonical gospels, attested to by other ancient sources, and regarded as a historical event" -- ale warto przeczytać całość

soob

wiesz co to jest WIKIPEDIA? To co tam piszą nie koniecznie jest zgodne z prawdą. No cóż nie będe dyskutował. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
impaler1

Oczywiście, że wiem tylko, że po tym zdaniem masz odnośniki do książek i prezentacji w pełni merytorycznych (m.in. książka "The Cambridge companion to Jesus edited", która raczej jest merytoryczna -- podobnie zresztą następna pozycja tj. "The acts of Jesus: the search for the authentic deeds of Jesus")

użytkownik usunięty
impaler1

Wikipedia to taki dość wysokiej jakości leksykon internetowy, z którego każdy człowiek czasami korzysta a tylko pseudointelektualiści się tego wstydzą.

użytkownik usunięty
impaler1

Jeśli nie jest zgodne z prawdą, to nie ma źródła. Żeby podważyć wiarygodność tego artykułu właściwie musiałbyś podważyć 183 przypisy i bibliografie.

ocenił(a) film na 9

Dokładnie :) Do niektórych artykułów można mieć zastrzeżenia ale ten akurat jest napisany rzetelnie i raczej ciężko próbować podważyć jego wiarygodność tm bardziej, że odnosi się do naukowych (książkowych) publikacji, a nie tylko internetowych stron.

użytkownik usunięty
soob

A wy tu wszyscy dalej o tym czy Jezus był czy go nie było? Myślałem, że tu się o filmach dyskutuje. Co uczyniwszy powyżej kończę swój udział w tym programie :)

Ja ateistą nie jestem, a tego filmu nie trawię.