No cóż. Jezus potrafił za nas umrzeć a my nie potrafimy na to nawet popatrzeć? I to w fikcyjnym wykonaniu?? Dziwne... A do kościółka na drogę krzyżową to się chodzi??? Tak? I można? Nie wychodzicie w trakcie? Nie czujecie tej męki, tego bólu? Banda pozerów! Nie mogę strawić tego zakłamania!