- tylko nie z cyklu plaszcza i szpady
prawie jak dokument
niepotrzebne wlasciwie sa wstawki(przywidzenia).
Dziwi mnie burza wokol scen okrucienstwa,
(jak dla mnie dosc lagodnie pokazane biczowanie i krzyzowanie)
i roli spoleczenstwa w ukrzyzowaniu
- tak chyba byc mialo,
a ze Jezus umarl w meczarniach o czym
co dzien w kosciele ludzie o tym mowia w modlitwach.
Solidna porcja edukacji dla wiernych, innowiernych
i ateistow.
Polecam wszystkim i kazdemu.
Sorry stary, ale z edukacją to ten film nie ma za dużo wspólnego...
po pierwsze nie jes oparty tylko na bibli, ale na wizjach XIX wiecznych mistyczek.
Piłat jest ukazany jako łagodny i niezdecydowany, a tymczasem był to krwawy i okrótny władca strofowany kilkukrotnie przez rzym za swoje okrócieństwo.
Film jest zdecydowanie przejaskrawiony. np. Jezus wg Ewangelii upada tylko trzy razy, podczas gdy na filmie znacznie więcej.
Sceny biczowania, aż szkoda wspominać, jest kompletnie nierealistyczna.
Wszystko wiesz-kurde mogłeś zostac doradcą Gibsona,film byłby z pewnością dojrzalszy i lepszy.Szkoda że jestes tylko kolejnym szarym człowieczkiem myślącym że wszystko wie.