Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242179
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

W opisie film pisze ze film jest "wierny przekazom historycznym, biblijnym oraz teologicznym". Każdy kto przeczytał Biblie wie, że w filmie jest wiele scen których nie ma w Piśmie Świętym. Nie zrozumcie mnie źle, jestem osobą wierzącą i praktykującą, ale pisanie, ze film jest wierny Biblii to po prostu kłamstwo. Przykładów jest mnóstwo: upadki Jezusa, scena otarcia twarzy Jezusa przez dziewczynę i wiele innych. Moim zdaniem to film robiony pod Kościół Katolicki ...

Marzenocha

"oraz teologicznym" Film był na podstawie pewnej książki.

Mailo91

Więc powinni wybrać jedno źródło z którego korzystali przy tworzeniu tej historii.

Marzenocha

Dlaczego? To jest jak najbardziej realny film. Wcześniejsze właśnie pokazywały za mało.

ocenił(a) film na 1
Mailo91

...Za mało keczupu było wcześniej. Trzeba było sięgnąć do chorych majaków obłąkanej kobiety, ubarwionych przez wyobrażnie poety, zeby zaspokoić sadomasochistyczne potrzeby obecnych chrześcijan. A moze to tez za mało? -"Pasja2: Piła decydujące starcie" ?

"Jej wizje pełne cierpienia i opisywane z wieloma detalami, przez poetę Klemensa Brentano przemawiają do dziś do wyobraźni wielu osób. Proces beatyfikacyjny, który który rozpoczął się na początku XX wieku został wstrzymany w 1928 roku., po tym gdy odkryto, że spisujący jej wizje Klemens Brentano upiększył nieco zapiski, dodając własne przemyślenia i detale. Wznowiono go w 1973 roku i ukończono po 30 latach. "
Za http://www.kosciol.pl/article.php/20041002015132992?query=%22Pasja%22

gienek1

Zero obiektywizmu. Tak naprawdę ciężko Ci zrozumieć innych ludzi? W kilku filmach które oglądałem biczowanie było troszeczkę pokazane, kilka walnięć, zero krwi, czyli nie było realizmu. Tutaj akurat on był. Dla niektórych to za mocny obraz, ale to były inne czasy...

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Byłeś tam, czy miałes wizje jak Anna Emmerick? Nie obchodzą mnie Twoje chore potrzeby i fantazje...

gienek1

Właśnie, byłeś tam, że wiesz jak było? Na całunie turyńskim nawet są pokazane ślady krwi, i na pewno nie było to 5 uderzeń. Nawet w Ewangelii nie było mowy o 5 uderzeniach ;] I ta, nie pisz nawet, że całun to fikcja, każdy ma swoje zdanie i dowodów na to nie masz.

ocenił(a) film na 1
Mailo91

Całun Turyński został zbadany w 1988r i badanie potwierdziło fałszerstwo. Wtedy okazało się, ze... zakonnice doszyły do całunu kawałek materiału i próbki całunu wydane do badań przez Kościół, pechowo pochodziły akurat z tego fragmentu haha:D Oczywiście na drugie badanie Kosciół nie wyraził juz zgody :D

gienek1

Tak tak, było to badanie węglem c14, które jak widzę uważasz za nieomylne. Akurat 2 dni temu był o tym program na tvp info i obalili te badanie. To samo dziś był program na History o tym i też obalili...
Doprawdy, jeśli tylko tego się trzymasz to naprawdę jesteś omamiony :) Więcej pisać nie muszę skoro wiem, że mass media Tobą jak i większością populacji "zawładnęły". Absurd.

ocenił(a) film na 1
Mailo91

99% "obaleń" pochodzi od "włoskich naukowców" (czyt. watykańskich). Brakuje Ci wiary w sw.Mikołaja z dzieciństwa? Ech to były takie fajne, niewinne lata co nie?;)

ocenił(a) film na 1
gienek1

Dobra spadam, bo tylko tracę tu czas- nie wiem co mnie napadło ostatnio, ze gadam z elfami...Nara

gienek1

Otóż nie, badania w większości pochodziły od ateistów i agnostyków, widocznie w przeciwieństwie do Ciebie wiedzą co oznacza słowo "obiektywizm".

ocenił(a) film na 9
Marzenocha

A czemu nie wierny? To, co jest w Ewangelii, to jest i w filmie i tak jak jest w Ewangelii, tak jest i w filmie. Plus kilka rzeczy wziętych z tradycji, z objawień Katarzyny Emmerich i nie wiem, czy z czegoś jeszcze, a to wszystko tak zinterpretowane, żeby film się trzymał kupy.

ocenił(a) film na 1
Sharpeace

Dokładnie! Ten film sie trzyma KUPY...

Sharpeace

Dla mnie prawdą jest tylko to co zawiera Biblia. A skoro niektóre rzeczy nie były w piśmie Świętym nie wydarzyły się. Jak na podstawie świadectwa jednej osoby można tworzyć historię i uważać to za prawdę? Sama postać Katarzyny Emmerich, jej świadectwo jest trochę kontrowersyjne. Oczywiście to moje osobiste zdanie. Nie chce tutaj toczyć bitwy, ale wyrazić swoje zdanie. Film pokazuje katolicką wersje drogi krzyżowej, a nie Biblijną...

ocenił(a) film na 1
Marzenocha

No wreszcie Ktoś rozsądny- bo już niemal straciłem nadzieje...!!!

ocenił(a) film na 9
Marzenocha

Rozumiem, że jesteś protestantką. Też nie chcę prowadzić wojny, ale zdanie mam takie, że niestety sola scriptura, o ile wiem, jest nie do utrzymania na dłuższą metę. Zaskakuje mnie to rozróżnienie na drogę krzyżową katolicką i biblijną. Jakby to były dwie zupełnie różne rzeczy.