W opisie film pisze ze film jest "wierny przekazom historycznym, biblijnym oraz teologicznym". Każdy kto przeczytał Biblie wie, że w filmie jest wiele scen których nie ma w Piśmie Świętym. Nie zrozumcie mnie źle, jestem osobą wierzącą i praktykującą, ale pisanie, ze film jest wierny Biblii to po prostu kłamstwo. Przykładów jest mnóstwo: upadki Jezusa, scena otarcia twarzy Jezusa przez dziewczynę i wiele innych. Moim zdaniem to film robiony pod Kościół Katolicki ...
...Za mało keczupu było wcześniej. Trzeba było sięgnąć do chorych majaków obłąkanej kobiety, ubarwionych przez wyobrażnie poety, zeby zaspokoić sadomasochistyczne potrzeby obecnych chrześcijan. A moze to tez za mało? -"Pasja2: Piła decydujące starcie" ?
"Jej wizje pełne cierpienia i opisywane z wieloma detalami, przez poetę Klemensa Brentano przemawiają do dziś do wyobraźni wielu osób. Proces beatyfikacyjny, który który rozpoczął się na początku XX wieku został wstrzymany w 1928 roku., po tym gdy odkryto, że spisujący jej wizje Klemens Brentano upiększył nieco zapiski, dodając własne przemyślenia i detale. Wznowiono go w 1973 roku i ukończono po 30 latach. "
Za http://www.kosciol.pl/article.php/20041002015132992?query=%22Pasja%22
Zero obiektywizmu. Tak naprawdę ciężko Ci zrozumieć innych ludzi? W kilku filmach które oglądałem biczowanie było troszeczkę pokazane, kilka walnięć, zero krwi, czyli nie było realizmu. Tutaj akurat on był. Dla niektórych to za mocny obraz, ale to były inne czasy...
Byłeś tam, czy miałes wizje jak Anna Emmerick? Nie obchodzą mnie Twoje chore potrzeby i fantazje...
Właśnie, byłeś tam, że wiesz jak było? Na całunie turyńskim nawet są pokazane ślady krwi, i na pewno nie było to 5 uderzeń. Nawet w Ewangelii nie było mowy o 5 uderzeniach ;] I ta, nie pisz nawet, że całun to fikcja, każdy ma swoje zdanie i dowodów na to nie masz.
Całun Turyński został zbadany w 1988r i badanie potwierdziło fałszerstwo. Wtedy okazało się, ze... zakonnice doszyły do całunu kawałek materiału i próbki całunu wydane do badań przez Kościół, pechowo pochodziły akurat z tego fragmentu haha:D Oczywiście na drugie badanie Kosciół nie wyraził juz zgody :D
Tak tak, było to badanie węglem c14, które jak widzę uważasz za nieomylne. Akurat 2 dni temu był o tym program na tvp info i obalili te badanie. To samo dziś był program na History o tym i też obalili...
Doprawdy, jeśli tylko tego się trzymasz to naprawdę jesteś omamiony :) Więcej pisać nie muszę skoro wiem, że mass media Tobą jak i większością populacji "zawładnęły". Absurd.
99% "obaleń" pochodzi od "włoskich naukowców" (czyt. watykańskich). Brakuje Ci wiary w sw.Mikołaja z dzieciństwa? Ech to były takie fajne, niewinne lata co nie?;)
Dobra spadam, bo tylko tracę tu czas- nie wiem co mnie napadło ostatnio, ze gadam z elfami...Nara
Otóż nie, badania w większości pochodziły od ateistów i agnostyków, widocznie w przeciwieństwie do Ciebie wiedzą co oznacza słowo "obiektywizm".
A czemu nie wierny? To, co jest w Ewangelii, to jest i w filmie i tak jak jest w Ewangelii, tak jest i w filmie. Plus kilka rzeczy wziętych z tradycji, z objawień Katarzyny Emmerich i nie wiem, czy z czegoś jeszcze, a to wszystko tak zinterpretowane, żeby film się trzymał kupy.
Dla mnie prawdą jest tylko to co zawiera Biblia. A skoro niektóre rzeczy nie były w piśmie Świętym nie wydarzyły się. Jak na podstawie świadectwa jednej osoby można tworzyć historię i uważać to za prawdę? Sama postać Katarzyny Emmerich, jej świadectwo jest trochę kontrowersyjne. Oczywiście to moje osobiste zdanie. Nie chce tutaj toczyć bitwy, ale wyrazić swoje zdanie. Film pokazuje katolicką wersje drogi krzyżowej, a nie Biblijną...