Już wtedy mówiono, że powinien był umrzeć po biczowaniu, ale Jezus był cieślą i bardzo silnym człowiekiem. I to dlatego "przetrwał" biczowanie i umarł dopiero na krzyżu.

Chrystus był nie tylko człowiekiem, ale i synem Bożym i to właśnie dlatego zniósł te wszystkie męki. Porównywanie tego filmu z Piłą- początek uważam nie na miejscu. Mel Gibson chciał głównie ukazac mękę Chrystusa z jak największą dokładnościa i stworzył ten film dla ludzi wierzących.Oceniacie film który w ogóle nie rozumiecie.

przeciez szatan powiedzial Jezusowi ze przezyje najwieksze męki w historii ludzkosci, jakich nikt inny nie przetrwal, dlatego tyle krwi bylo i tyle cierpienia

no to szatan się pomylił,gdyby Jesus miał dziecko i widział że to ono tak cierpi,wtedy by przetrwał największe męki ;-)

"Pasja" jest dziełem specyficznym i bądź co bądź zapiszę się w historii kinematografii... i ze względu na "Piłę-początek" jak to nazwła autor, jak i świeżość i realne podejście do problemu. Oczywiście mamy dzisiaj kino XXI wieku i niestety takie filmy jak ten będą miały podzielonych widzów. Jedni okrzykną je arcydziełem, drudzy takim właśnie trailerem do Piły. Trudno oczekiwać więcej. Kino się rozwinęło i dzisiaj praktycznie jest jedynie resztkami na tle wielkich hitów z ubiegłego wieku. Obraz Gibsona łamie zatwardziałe konwencje ale stara się sprytnie oddziaływać na widzów. Nie jest to obraz komercyjny, bez względu na to co mawiają wielcy przeciwnicy. To film trudny, by nie powiedzieć najtrudniejszy w historii kina - gdyż mamy przewidującą fabułę, znamy i początek i koniec filmu. Możemy spodziewać się odrucającej dozy nudy i przewidywalności, a tymczasem niejednemu "opadnie kopara" przy jego projekcji. Z drugiej jeszcze storny trudno jest opisać Pasję, bo pomimo, że jak wspomniałem wiemy o niej wszystko, to gdyby spytano nas otwarcie "O czym jest ten film" trudno byłoby to wytłumaczyć.
Jest to film trudny i myślę, że trzeba do niego dojrzeć, lub też jeśli jest się dojrzałym człowiekiem i nadal widzi w nim tylko krwawą jadkę, to chyba już się go nie pojmie (przykład mojego taty, który ów obrazu nie pojmuje, a ma już 42 lata, więc już chyba za późno :))

Pozdrawiam!

Ode mnie najwyższe noty - jedno z niezapomnianych wrażeń - 10/10

badania całunu turyńskiego (jeżeli wierzyć w jego prawdziwość) potwierdzają iż Jezus dostał największa możliwą karę (jeżeli chodzi o biczowanie) o ile dobrze pamiętam wynosiła około 120 batów i nikt nie był w stanie jej przeżyć, po drugie jak powszechnie wiadomo Jezus nie był człowiekiem(wg nas chrzscijan Bogiem) więc mógł przetrwać te męki.. ciernie wg ww całunu były wbite na około 4 cm, więc łatwo sobie wyobrazic ze nikt normalny tego by nie przeżył

ja też odebrałam ten film jako "ewangelię wg sado-maso", szczególnie ta scena kiedy oprawcy skończyli biczowanie a Chrystus niepotrzebnie się podniósł jakby domagał się dalszych batów i zdumieni oprawcy zaczęli go dalej chłostac;
fakt faktem jednak, że wg ówczesnego prawa Chrystus mógł otrzymac maksimum 39 batów trójrzemieniem co jest bardzo dużo;
no i nie zapominajmy, że Gibson jako katolik na pewno wierzy w przekazy dotyczące całunu

Jezus ukazuje, że może unieść największy ciężar.Kiedy się podnosi, należy zauważyć, że jego cierpiene to zbawienie dla nas wszystkich. Wstając wcale nie domagał się dalszych batów(choć je dostał) ale po prostu Jego męka ma cel zbawienia.Nie zapominajmy, że jak wcześniej wspomniano, Jezus jest Synem Bożym i to ktoś więcej niż przeciętny człowiek.

jest więc to film zrozumiały tylko dla katolików, co nie jest żadnym zarzutem, lecz stwierdzeniem faktu

Raczej dla Chrześcijan w ogóle. Gibson zdaje się nie jest katolikiem lecz protestantem.

ideologia umartwiania się jest typowo katolicka a Gibson jest katolikiem i do tego ortodoksyjnym

PASJA TO NIE CHORA PSYCHIKA GIBSONA ALE PRAWDZIWE FAKTY ZACZERPNIĘTE Z OBJAWIEŃ BŁOGOSŁAWIONEJ ANNY KATARZYNY EMMERICH czytać!!!!!!!!!!!!!!http://pasja.wg.emmerich.fm.interia.pl/zycie_jezusa.htm


I było jeszcze gorzej niż w Pasji...

Najpierw należałoby poczytać co nieco, a dopiero potem snuć domysły. Wyliczaniem Jezusowi ile krwi miał a ile stracił potwierdzasz swą cyniczną postawę głupiego, naiwnego człowieka.
No comment...