Film z gatunku gore. Tak powinien być otagowany. Film jest o tym jak nie po kolei ludziska mają w głowach. Fascynujące doprawdy jest to, jak ludzie lubią napawać się cudzym cierpieniem. Od wieków egzekucje przyciągały tłumy gapiów, dzisiaj — tłumy telewidzów. W większości polskich domów wisi krzyż z konającym na nim człowieczkiem. Czy to nie chore? Religia cierpienia i smutku.
Najciekawsze jest to że tym ludziom wydaje się że mają wyłączność na zbawienie a reszta jest skazana na piekło:)
Nie wszystkim się tak wydaje. Ci mądrzejsi (niezależnie od wyznawanej religii) uważają, że każdy ma prawo do zbawienia jeśli miłuje bliźniego i dobrze postępuje w życiu, nawet jeśli nie wierzy w żadne bóstwo. Natomiast wiara w to, że osoby niewierzące czy wręcz niereligijne udadzą się do piekła wzięła się niestety z tego, że Kościół w przeszłości straszył ciemny lud po to, by zyskać władzę i pieniądze.