W tym filmie nie ma nic, prócz naciągania słabszych osób na cierpienie jakiego doznał Jezus. Aktorów nawet nie sposób ocenić, bo jak ocenić klęczącego człowieka na którego leją ketchup, a inny leje go batem. Takie męki, można zobaczyć w filmach dokumentalnych. Cała "Pasja" to słaby pokaz kwintesencji bólu, zwykły wyciągacz kasy, a zarazem żenująca próba złapania człowieka na nierealistycznym poczuciu krzywdy i współczucia. Biedni ludzie o słabszych nerwach... ;) Nie czujecie że w filmie nie było nic ciekawego prócz maltretowania Jezusa ??