Ludzie byli zbyt naiwni w tamtych czasach i uwierzyli w to. Dla nich wtedy pewnie nawet zwykly wiatr lub deszcz byl znakiem "od boga";/ wlasnie takie bezmozgi lazily po swiecie. Dlaczego po tylu latach ludzie nadal wierza, ze ktos taki istnieje, ze czeka nas zycie po smierci? przeciez te historyjki to jak z jakies bajki, 21 wiek, a ludzie nadal glupi jak dawniej.
Tak dla waszej informacji Jezus byl na pewno chory psychicznie i dlatego gadal od rzeczy, widzial cos czego ci "normalni" nie widzieli. Dzis najprawdopodobniej ktos taki po prostu wyladowałby w wariatkowie, tam pelno takich. Poza tym na jakiej podstawie twierdzil, ze bog istnieje, co moze widzial go, rozmawial z nim? Litości...