Właściwi to był w sumie nudnawy.
Oczywiście TVP kupiła prawa i ostatnio "leciał" w TV.
PiS to banda dewotów, którzy chcieli sie podlizać wyborcom w moherowych beretach. Mają ludzi w krajowej radzie więc za kase z mojego abonamentu wydają miliony dolców na takie gówno zamiast kupić kilka dobrych filmów.
no ciekawe kto i ile kasy na te 'dzieło' wyłożył. też podejrzewam że kilka (naście?) dobrych filmów za to by było (również o Jezusie)
Co to znaczy, że nie jesteś specjalnie wierzący. W końcu pismo święte mówi: Bądź zimny albo gorący, ale nie bądź chłodny(czy coś w tym stylu). Ja zastosowałem to zasadę i od razu lepiej się żyje.
"Pasji" nie oglądałem i nie obejrzę. Mistyczne doznania wiary zarówno w sali kinowej jak i przed telewizorem mnie nie interesują.
Wolę artystyczne poszukiwania i ciekawe interpretacje (Ostatnie kuszenie Chrystusa). Chrystus-rewolucjonista to jest to.
Ktoś kiedyś nazwał "Pasję" "Jerozolimską Masakrą Piłą Mechaniczną".
Powiem tak może jakiś tam Bóg może istnieje... a może nie, nigdy nie można mieć co do tego pewności. W bajki w stylu bibli nie wierze bo to można było wciskać ludzim w średniowieczu. Takie durnoty jak kościół, pacierze i inne podobne bzdury zostawiam dewotom w moherowych beretach.
Nie przepadam za filmwmi poruszającymi tematy religijne, chciaż było kilka które były dosyc ciekawe np. Stygmaty czy Egzorcyzmy Emily Rose.
Pasję obejżałem... Może to przesada mówić, że obejżałem bo w sumie wymeczyłem z pół godziny. Po prostu stwierdziłem, że żeby krytykować film to trzeba obejżeć przynajmniej część filmu.
Czyli filmu nawet nie obejżałeś w całości?? I jakim prawem możesz tu mówić o jakimkolwiek krytykowaniu?? Nie widziałeś filmu więc się nie odzywaj. Prosta zasada: krytykuj film jeśli go obejżałeś (cały) i jeśli go zrozumiałeś. To tyle. Narazie.