Drodzy ateiści rozumiem, można nie wierzyć w Boga ale wyśmiewanie się z tych co wierzą jest najgrzeczniej mówiąc wysoce niemoralne.Nie rozumiem co wam przeszkadzają osoby wierzące, gdzie tu widzicie powód do wyszydzenia? Przecież każdy ma prawo do własnego zdania, każdy może wierzyć w to co chce.
Ja np. jestem katoliczką, wierzę w Boga, jestem z tego dumna i nie zamierzam tego ukrywać jak wiele innych ludzi.
Mylisz ateizm z antyteizmem.Ateiści mają gdzieś kto w co wierzy i sami nie wierzą w żadne bóstwo.Antyteiści to osoby, które nie wierzą w żadne bóstwo, ale na dodatek walczą z każdym przejawem teizmu.Ty opisujesz tych drugich.Ja osobiście nic nie mam do wierzących, póki ich wiara nie wchodzi do mojego domu, nie blokuje badań naukowych itd.Denerwuje mnie to, że kościół chce wszędzie ustanawiać swoje zasady.Jednak mogę szydzić z wiary osób wierzących, tak samo jak oni szydzą z mojego braku wiary.Nie chcę pozbawiać ich wiary, ale mogę z tego szydzić, tak samo jak oni szydzą ze mnie.Ciekawostką też jest to, że jeśli ktoś wierzy w niewidzialnego boga Jahwe, to wszystko w porządku, jeśli natomiast ktoś wierzy w niewidzialnego zeusa, posejdona itd., to jest zamykany w zakładzie psychiatrycznym :D.Jestem ciekaw ile czasu musi minąć, aż wyznawców boga Jahwe będzie się zamykać w zakładach :D.
"można nie wierzyć w Boga ale wyśmiewanie się z tych co wierzą jest najgrzeczniej mówiąc wysoce niemoralne.Nie rozumiem co wam przeszkadzają osoby wierzące"
Jakby nie było to śmieszne poglądy wynikające z niewiedzy. Ale ateiści też są głupi, zastanawiam się kto bardziej
Strasznie przykrym człowiekiem jesteś. Trzymasz się swojego wyimaginowanego świata i poglądy reszty świata obrażasz, jest to mądre?
Ważne jest nie ulegać konformistycznie większości. Trzymać się swoich zasad, idei, przekonań(zwłaszcza jeżeli są słuszne). Ja też jestem wierzący, aczkolwiek nie podoba mi się wiele rzeczy w Kościele Katolickim.
"wyśmiewanie się z tych co wierzą jest najgrzeczniej mówiąc wysoce niemoralne."
Oni wyznają z znacznej części relatywizm moralny, dlatego wydaje im się, że wszystko jest względne(oczywiście to nie jest prawda).