PASJA tak, ten film okazuje 100% naszych słabości, większość mówi "CO TO! przecież ten film to masakra o jakimś tam człowieku ! NIKT BY TEGO NIE PRZEŻYŁ! K****** ALE CHŁAM ILE KRWI BLEEE" non stop to samo.
Zygać się chce, trochę dystansu do filmu, mi szczególnie przypadły do gustu sceny wyrywkowe z życia Chrystusa ! TO JEST CENTRUM ODDZIAŁYWANIA FILMU !, ukazuje jego życie które zostało pokazane jako prostą przygodę,Jezus żyje jak normalny człowiek, pracując, kochając, rozmyślając, w końcu cierpiąc...
I na koniec pytanie czemu się tak boicie krwi i przemocy ??? Zobaczcie na kraje 3 świata z głodu umiera tam rocznie 50mln ludzi ! TYLE ILE MIESZKA W CAŁYCH WŁOSZECH!!!, człowiek to dziwna istota a świat otaczający nas jest kompletnie nie pojęty.
Są tylko pozory wytworzone przez naukowców (Einstein i reszta)że coś tam wiemy, wielki wybuch, małpy etc... w rzeczywistości jesteśmy niczym w naszej przestrzeni, tylko pomyślcie przez chwilę i ruszcie wyobraźnia...
Dobra wypowiedź ,ale mało poprawna.Nad tą poprawnością nie będe się rozpisywał ,ale chciałbym dodać od siebie(osobę ,która nie wierzy w boskość Chrystusa) ,że film jest arcydziełem na dzisiejsze czasy pod każdym względem.Niekwestionowane 10/10.
Ja się nie denerwuję, tylko próbuję wyjść na przeciw wszystkim ludziom piszącym o ilości krwi w tym filmie, podczas gdy cały otaczający świat powstał właśnie na bazie przemocy.
A ludzie są ślepi, i zamykają oczy jak tylko coś złego się wydarzy.
Przez grubo ponad 2000 lat ludzie się ciągle mordowali, dziś mamy pokolenie fotka.pl i tz. "crazoolek", suche fakty nie mity...
pzdr.
A jak że, prawda zawsze w oczy kole, najlepsze są posty w stylu "Ten film to gówno" żenujący brak argumentów aby sprecyzować swoje emocje...
Całego filmu nie widziałem, ale z tych fragmentów, które zobaczyłem, wniosek wysnułem następujący: autor nie umiał (nie chciał?) pokazać cierpienia, bez bólu fizycznego. Dzisiaj, małpy oglądające 10 godzin dziennie telewizję lub naparzając 10 godzin dziennie w gry komputerowe, nie są w stanie zrozumieć cierpienia innego, jak tylko cierpienia fizycznego. Brutalność, siła, wyzwiska - są łatwo dostrzegalne, nawet dla tępej małpy. Stąd: albo taki wybór, by małpy zrozumiały śmierć J. Ch., albo reżyser sam inaczej śmierci J. Ch. nie pojmuje.
Film zbyt subtelny, w który zrezygnowanoby z hektolitrów krwi i głośnych smagań batem, byłby za delikatny na gruboskórną lochę czy knura. Trzeba ją/jego było wstrząsnąć, "uderzyć" go krwawym do przesady obrazem. Tak sobie sądzę.
Mam nadzieję że nie zostałem ujęty przez Ciebie jako "knur" :_)
Nie zgodzę się z Tobą co do aspektu ilości krwi w filmie. Nie możesz oceniać czegoś przy czym nie byłeś naocznym świadkiem. Film powstał na bazie wielu badań. Ciężko jest co kolwiek powiedzieć na temat realności, lecz idąc dalej wnioskuję że jednak jest trochę racji w twojej wypowiedzi.
Gdyby film był cukierkowy i lekki z pewnością by to nie ruszyło większości populacji na świecie.
A tak na marginesie nie zauważyliście że coraz miej "krwawych" filmów ? Pomijając oczywiście Piły etc. Co raz więcej chłamu i teleranków w stylu pierwsza miłość, totalne pranie mózgu...
tak.
osobiście uważam że film jest na prawdę dobry.
wszyscy narzekanie - dno bo dużo krwi itp.
właściwe zastanówcie się , może Jezus na prawdę tak cierpiał za odkupienie naszych grzechów. na prawdę ten film daje dużo do myślenia. a jeśli tego nie widzicie... to chyba jeszcze nie dorośliście (?)
W tej wypowiedzi będę bezpośredni: wszyscy nawet najwięksi naukowcy, znawcy bogacze, prezydenci, królowie w końcu padną ze starości na swoje łóżka i zadadzą to samo pytanie:"i co dalej" ?
Pozostawiam was w rozmyśleniach...
Swoją drogą śmierć to chyba jedyna sprawiedliwa rzecz na świecie...
zastanów sie nad sobą i przestan pier**lić a sprawiedliwej śmierci powiedz ofiarom ludobójstwa w afryce
Osobiście uważam, że film jest wart uwagi. Tyle jestem w stanie o nim napisać, nie wiem czy określić go jako dobry czy zły. Po prostu : wart uwagi.
Ja jednak tęsknie za kinem niewerbalnym. Rzeczywiście dużo większą sztuką jest ukazanie bólu emocjonalnego, zarówno dla twórców filmu jak i samego aktora.Wydaje mi się, że w 'Pasji' krew 'zalała' ból emocjonalny, który istotnie był dużo ważniejszy. Gdzieś gubi się prawdziwy sens.
I na koniec pytanie czemu się tak boicie krwi i przemocy ??? Zobaczcie na kraje 3 świata z głodu umiera tam rocznie 50mln ludzi ! TYLE ILE MIESZKA W CAŁYCH WŁOSZECH!!!, człowiek to dziwna istota a świat otaczający nas jest kompletnie nie pojęty.
Są tylko pozory wytworzone przez naukowców (Einstein i reszta)że coś tam wiemy, wielki wybuch, małpy etc... w rzeczywistości jesteśmy niczym w naszej przestrzeni, tylko pomyślcie przez chwilę i ruszcie wyobraźnia...
filozofia na poziomie trzepaka do dywanów, nie chce mi się czytac reszty twoich postów, ilość caps locka męczy mi oczy, by stwierdzić żeś taki filozof i oczytany człek jak polski piłkarz:/
Mała rada:
Jeśli nie argumentujesz, to się nie udzielaj, bo się zbłaźnisz.
Coś Ci dał pojazd na niego?
Satysfakcję?
Przykre...
To po cholerę to robisz?
Gdy Ci się nudzi to weź 20kg na plecy i biegaj wokół stajni!
ciekawy pomysł ale nie mam stajni..
po co to robię? domysl się zmyślny myślicielu
Już lepiej udawać że się myśli niż być totalnym zerem pod tym względem.
Btw. nie bez powodu wyskoczyłem z ową stajnią. Robisz z tego forum właśnie nią. Może przynieść widły, a gnój sam wywalisz? Żałosny typ.
Yarek tym razem struga filozofa huhu dobre, szkoda że wartość merytoryczna TWOICH postów jest conajmniej żałosna, tak samo jak argumentacja której jak zawsze brak...
po raz kolejny idiotko: zajrzyj na inne tematy tam masz argumentów na zapas, sama trollujesz na zasadzie krótkich dopisków off topic, jak lubisz słowo 'żałosna' to wytatuuj sobie na czole, będzie pasować..
zachowujesz się jak gówniara która nie mając sensownych argumentów pisze krótkie i zjadliwe (według ciebie) posty, napisz coś sensownego to podyskutujemy, jak nie umiesz to spadaj
CZłwieku obrażasz mnie, wyzywasz od trolla, nie podajesz żadnych sensownych arguemntów tylko swoje widzimisie, odpisałem ci szeroko w innym temacie, nie umiesz odpowiedzieć to zamilcz a nie pieprz takie bzdury hipokryto, wiesz co to znaczy? To określa takie osoby jak ty które jedzą gówno a śmieją się z innych którzy to robią. Biedne dziecko neo ;)
zobacz na swoje wcześniejsze posty to zrozumiesz czemu cię z wejścia obrażam, napisałem że odpisze jak będę miał czas
10/10 zgadzam się z Tobą. poza tym moim zdaniem jeśli w dzisiejszym świecie powiesz cos na Żydów albo Arabów jesteś zły zaściankowy i nietolerancyjny ale to że po naszej religii każdy może sobie jeździć jak po burej suce to juz wszystko jest ok. to jest część naszej historii której nie da się ominąć