Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242206
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

nareszcie KTOŚ ośmielił się przedstawić ISTOTĘ chrześcijaństwa.
Męczeństwo dzieki któremu ludzie otrzymali obietnicę WIECZNEGO życia i od tej chwili, ta nasza krótka ziemska wędrówka ma SENS.Tak było,"dokonało się", o tym mówi Pismo św., tak to przedstawił M.Gibson... Niedowiarki mówią,że niemożliwe, że kaźń,za wiel krwi...A ja mam nadzieję,że nie było jeszcze gorzej, straszniej, boleśniej...
A że Żydom się nie podoba...,hm, to ich problem...Rozumiem, że mogą zazdrościć tym, KTÓRZY UWIERZYLI (czyli chrześcijanom), bo właśnie ci drudzy, mają obiecanego przez (wspólnego) Boga MESJASZA, ZBAWICIELA. O ileż szczęśliwsi są chrześcijanie!
Oczywiście n i e m a mowy o antysemityzmie! I nie sądzę żeby ktokolwiek, poza Żydami, odbierał film Gibsona w tych klategoriach. Tam sa inne treści i inne WARTOŚCI!

użytkownik usunięty
ewa

Trudno pojąć, o czym piszesz. Przecież Żydzi też mają obiecanego Mesjasza. Chrześcijanie czekają na Jego powtórne przyjście. A Żydzi czekają na Jego przyjśćie w ogóle. O ile ta ich wiara musi być silniejsza. Bo jeszcze go nie widzieli, a mimo to nadal w Jego przyjście wierzą. Chrześcijanie natomiast dokładnie wiedzą, na kogo czekają. Też mi sztuka! A jeżeli tylko obiecane życie wieczne miałoby nadawać sens życiu, to jakże ubogi duchem byłby człowiek.

użytkownik usunięty

Dzisiejszy człowiek jest ubogi. Zna tylko 1 rzecz. Przyjemność...

ocenił(a) film na 10

Oczym Ty mówisz? Albo nie znasz istoty religji chrześcijańskiej, albo nie zrozumiałes o czym mówiłam(lub jedno i drugie)....
Otóż ten obiecany MESJASZ-ZBAWICIEL,dla chrześcijan, to w ł a ś n i e JEZUS z Nazaretu! Natomiast ta część Żydów, która w niego nie uwierzyła, oczekuje nadla na "swego" Zbawiciela...
O jakiej"też mi sztuce" mówisz???
Podobnie jak nie zrozumiałaś(łeś) "sensu chrześcijańskiego życia", o którym wspominałam!
Generalnie chodzi o to, że człowiek "wywyższony", jak istota rozumna, z wolną wolą, nie powinien kierować się niskimi pobudkami,(instynktem stworzeń niższego rzędu), ale sparwdzonym systemem wartości, etyką czy /jak wolą chrześcijanie/dekalogiem. Natomiast jako istota niedoskonała, po "upadkach", przwinieniach(czyli grzechach) , dzięki JEZUSOWI-ZBAWICIELOWI MA SZABNSĘ NA SKRUCHĘ, ŻAL I W KONSEKWENCJI NA PRZEBACZENIE, CZYLI ŻYCIE WIECZNE! I to według Ciebie nie jest wspaniałą perspektywą, i to według Ciebie nie ma sensu?! I nadla uważasz, że chrześcijanie nie są "bogatsi" od niewierzących? Nie oczekuje odpowiedzi, a te proste wyjaśnienia , to ESENCJA CHRZEŚCIJAŃSTWA, dla ignorantów...

ocenił(a) film na 1
ewa

Mówię o tym, że Żydzi też czekają na Mesjasza. No przecież, że nie na Jezusa Chrystusa, Pana naszego Zbawiciela, tylko na swojego - tak nadal żywotnego w kręgach choćby chasydzkich.
Użyłem w odniesieniu do obu Mesjaszy (czy też Mesjaszów) dużych liter, nie ze względu na to, że chodzi mi o tę samą postać, lecz ze względu na to, że obu Mesjaszom należy się szacunek i to niezależnie od tego, jakiej bylibyśmy opcji.
A zresztą: kto może to wiedzieć? Może chodzi i o tego samego mesjasza? Przecież ty też tego nie możesz wiedzieć. Bo niby skąd?
Dlaczego sądzisz, że nie-chrześcijanin miałby kierować się niskimi pobudkami? czy też nie stosować ogólnie przyjętych zasad etyki?
Sprawdzony system wartości być może jest dobrem jedynym w Twoim przypadku, ale nie możesz przecież odmawiać Człowieczeństwa (dużą literą oczywiście) tym, którzy kierują się odmiennym czy też według ciebie niesprawdzonym systemem wartości. Być może nie tkwi w tobie żyłka poszukiwawcza, która tkwi w innych ludziach.
Sprawa życia wiecznego i szafowania tym życiem leży w ręku Boga i nikt z nas nie może być pewien, czy uczynił wystarczająco wiele czy jeszcze nie dość wiele, aby zasłużyć sobie na zbawienie. Perspektywa raju w niebiosach czy raju na ziemi dla jednych może być dobra, dla innych niekoniecznie. Przykrajamy nasze pragnienia na własną miarę. Nie wiem też, dlaczego chrześcijanie mieliby być znacznie "bogatsi" od niewierzących czy też nie-chrześcijan. W dodatku nie oczekujesz odpowiedzi. W takim razie dlaczego sama się wypowiadasz? Lubisz mówić tylko w jedną stronę? Odwrócona plecami do – jak mnie siłą rzeczy określiłaś – ignoranta?
Pozdrawiam, Robertino!

ocenił(a) film na 10
Klitajmestra

Cha, cha, cha... "Mario" czy jak wolisz "Robertino", jesteś rozpoznawalna!
To Twój styl dyskusji: ATAK!
Nadal uważam, że n i e rozumiesz o czym piszę , bo albo powtarzasz to samo co ja(nieco innymi słowy), albo piszesz jakby nieświadoma, że chodzi tu o W I A R Ę! A więc coś, co jest DLA UWIERZENIA A NIE DLA NAUKOWYCH BADAŃ(dociekań), rodzaj mistycyzmu, który prościej można opisać słowami poety:"wiara i czucie silniej mówi do mnie niźli szkiełko i oko"(cytat z pamięci). A TY CIĄGLE CHCESZ MIEĆ PEWNOŚĆ! Mało jest pewników na tym świecie, o czym przekonujem się każdego dnia. Szkoda mi ludzi bez wyobraźni,którzy nie potrafią wierzyć, nawet bez 100%pewności ,dowodów! "Błogosławieni, którzy nie ujrzeli, a uwierzyli"!
I Ty mówisz, że to ja "lubię mówić tylko w jedną stronę"???
Dobrze, że chociaż zgodziłaś się ze mną co do tego oczekiwania na Mesjasza przez Żydów, którzy n i e uwierzyli w Mesjasza(chrześcijan) Jezusa i O TO WŁAŚNIE B O G A T S I SĄ CHRZEŚCIJANIE, i o całą resztę, która się z tym nierozerwalnie wiąże. Przecież to dość jasno wyraziłam....
Co do ignoranctwa, to nie trzeba brać do siebie, ale jednak się odezwałaś, czyżby w myśl przysłowia"uderz w stół..."
Co zaś do mojego "nie oczekuję odpowiedzi", to po pierwsze nie lubię dyskutować z "utajnionym"rozmówcą(anonimem), po drugie spodziewałam się takiej odpowiedzi"Robertino". Pozdrawiam, ja Ewa.


I Ty mnie

ocenił(a) film na 10
Klitajmestra

Cha, cha, cha... "Mario" czy jak wolisz "Robertino", jesteś rozpoznawalna!
To Twój styl dyskusji: ATAK!
Nadal uważam, że n i e rozumiesz o czym piszę , bo albo powtarzasz to samo co ja(nieco innymi słowy), albo piszesz jakby nieświadoma, że chodzi tu o W I A R Ę! A więc coś, co jest DLA UWIERZENIA A NIE DLA NAUKOWYCH BADAŃ(dociekań), rodzaj mistycyzmu, który prościej można opisać słowami poety:"wiara i czucie silniej mówi do mnie niźli szkiełko i oko"(cytat z pamięci). A TY CIĄGLE CHCESZ MIEĆ PEWNOŚĆ! Mało jest pewników na tym świecie, o czym przekonujem się każdego dnia. Szkoda mi ludzi bez wyobraźni,którzy nie potrafią wierzyć, nawet bez 100%pewności ,dowodów! "Błogosławieni, którzy nie ujrzeli, a uwierzyli"!
I Ty mówisz, że to ja "lubię mówić tylko w jedną stronę"???
Dobrze, że chociaż zgodziłaś się ze mną co do tego oczekiwania na Mesjasza przez Żydów, którzy n i e uwierzyli w Mesjasza(chrześcijan) Jezusa i O TO WŁAŚNIE B O G A T S I SĄ CHRZEŚCIJANIE, i o całą resztę, która się z tym nierozerwalnie wiąże. Przecież to dość jasno wyraziłam....
Co do ignoranctwa, to nie trzeba brać do siebie, ale jednak się odezwałaś, czyżby w myśl przysłowia"uderz w stół..."
Co zaś do mojego "nie oczekuję odpowiedzi", to po pierwsze nie lubię dyskutować z "utajnionym"rozmówcą(anonimem), po drugie spodziewałam się takiej odpowiedzi"Robertino". Pozdrawiam, ja Ewa.


użytkownik usunięty
ewa

Przepraszam, zalogowalem sie na konto znajomej, i teraz bedzie na nia. I teraz tez od niej mi się dostanie. Niezly ubaw może z tego wyniknąć. Sorki. Może uda mi się jakoś wyłgać. Aż mi ciarki po plecach przeszły...
Na razie sprawdzam, czy w ogóle warto bawić się w listę dyskusyjną tego rodzaju. Chyba nie warto. Szczególnie jak biorą cię za ignoranta. A może lepiej przerzucić się na bardziej świecki film? RW