Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242172
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Pytania do ateistów ...

użytkownik usunięty

Na początku zaznaczę, że wierzę w Boga, ale nie wierzę do końca w kościół. Jeżeli ktoś zaraz zada pytanie - jak tak można? - odpowiadam, można. W życiu wyznaję trzy zasady - nie rób człowiekowi co tobie niemiłe, nie zabijaj zwierząt dla zabawy i nie niszcz Matki Ziemi.

Ale przechodzę do mojego pytania.
Już kilkakrotnie się z tym spotkałem. Jak to jest, że ateiści, mimo że deklarują, że nie wierzą w Boga, biorą śluby kościelne? Przecież można z czystym sumieniem wziąć ślub cywilny, a potem zorganizować zabawę dla gości, a tymczasem wielu ateistów decyduje się na ślub w kościele. Dlaczego? Przecież ślubując miłość w obecności Boga jest kłamstwem z waszej strony. To tak, jak ja powiedziałbym - daję ci słowo harcerza, podczas gdy ja nigdy nie byłem harcerzem, także moje słowo jest warte tyle co puste pudełko po zapałkach.

Pytanie nr 2.
Po co ateiści chrzczą dzieci? Też spotkałem się z tym wielokrotnie, a przecież ateista nie powinien się przejmować, czy jego dziecko, w przypadku śmierci, pójdzie do nieba, czy też nie.

Generalnie jakieś 80% osób, które deklarują, że są ateistami tak naprawdę niespodziewanie nawracają się w chwili, gdy śmierć zagląda im w oczy. Chociażby chrzczenie dziecka jest przykładem, że gdzieś tam czai w nich się strach - a co jeżeli Bóg istnieje?

Proszę o odpowiedzi od ludzi, którzy mają coś ciekawego do napisania w tym temacie. Podkreślę, nikogo nie atakuję.

użytkownik usunięty

Co do pytania nr 1 to istnieje coś takiego jak ślub jednostronny. Jeżeli jedna osoba tego związku jest wierząca i wziąć ślub w kościele, to jest taka możliwość. Zaś jeśli ateista bierze ślub kościelny "normalny", to jest po prostu hipokrytą.

Pytanie nr2-patrz wyżej. Matka/ojciec może być chrześcijaninem i może zechcieć ochrzcić dziecko.

Co do tej śmierci to różnie bywa. Są i zatwardziali ateiści, którzy w życiu się nie nawrócą, są i ci mniej "pewni".

użytkownik usunięty

Chodziło mi raczej o sytuację, kiedy oboje deklarują, że są ateistami. Ale dzięki za odpowiedź. Utwierdziłeś mnie po prostu w przekonaniu, że taka osoba jest hipokrytą. Przyznam szczerze, że nie wiedziałem, że jest coś takiego jak ślub jednostronny. Człowiek całe życie uczy się czegoś nowego :D

Pozdrawiam

użytkownik usunięty

Jak oboje deklarują, że są ateistami, to raczej powinni brać ślub cywilny. Choć jak pisałem, jest możliwość brania jednostronnego, gdy ktoś ceni sobie tradycje, wiarę itd. Sam jestem ateistą, ale uważam, że takie osoby są hipokrytami, jeśli oboje są niewierzący, a biorą ślub katolicki. Kompletnie bez sensu.

Spoko i również pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 8

Powinieneś o to zapytać ateistów, którzy to robią. Ateiści którzy tego nie robią mogą tylko zgadywać, tak samo jak i Ty.


►►► Jak to jest, że ateiści, mimo że deklarują, że nie wierzą w Boga, biorą śluby kościelne?
►►► Po co ateiści chrzczą dzieci?

Mogą być różne przyczyny, np:
- partner jest katolikiem i robią to dla niego,
- są słabi osobowościowo i poddają się presji rodziny i/lub znajomych
- mimo że są ateistami, to pozostają kulturowymi katolikami

Osobiście nie mam szacunku dla dwóch ostatnich typów.


►►► Generalnie jakieś 80% osób, które deklarują, że są ateistami tak naprawdę niespodziewanie nawracają się w chwili, gdy śmierć zagląda im w oczy.

Przedstaw proszę źródło tej statystyki.
W każdym razie nie dziwi mnie, że tak się zdarza – w końcu religia, jak każda choroba, dopada na nas wtedy, kiedy jesteśmy najsłabsi (w wypadku choroby umysłu: najsłabsi intelektualnie): w dzieciństwie, w momencie strachu, depresji, tragedii bądź żałoby.


►►► Chociażby chrzczenie dziecka jest przykładem, że gdzieś tam czai w nich się strach - a co jeżeli Bóg istnieje?

Czy w Tobie czai się strach, że Odyn istnieje, i dlatego ze strachu jeżeli Odyn istnieje znakujesz nowo-narodzone dziecko kałem krowim, aby w razie czego mogło dostać się do Valhalli?
Nie?
No widzisz. Więc masz odpowiedź na wszystkie swoje pytania – warunkowanie kulturą przesączoną systemem bezpodstawnych i absurdalnych wierzeń obowiązującej na terenie, na którym zostało się wychowanym. W Polsce jest to zazwyczaj chrześcijaństwo, w Indiach – hinduizm, na bliskim wschodzie islam, a w starożytnej Grecji i Rzymie – Zeus/Jowisz i spółka.



------------------------------------------------------------ -------------------------------------------------
Czy powinieneś wierzyć w boga? Sprawdź: http://www.filmweb.pl/user/impactor

użytkownik usunięty
impactor

Ale moje pytanie było skierowane do tego typu osób. Dzięki za link. Cóż ... ciekawe ma człowiek hobby, ale ... to wolny kraj ;)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9

Bo Bóg istnieje - bez Niego nie było by świata - skąd się wziął ??? z nikąd - powstał ot tak "wyewoluował z niczego i ot tak powstały organizmy żywe ??? To się mija z najprostszymi zasadami logiki...Nikt jednak nie wie jaki ten Bóg jest i która religia jest prawdziwa - ja powiem - może wszystkie na swój sposób - jakiś tam impactor odpowie że żadna...odpowiedź poznasz po zgonie

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

Nie o to dokładnie pytałem, ale dzięki za odpowiedź. Wydaje mi się, że w każdej religii chodzi o tego samego Boga, tyle tylko że w chrześcijaństwie ma on taką formę, w Buddyzmie taką etc.

Pragnę tylko zauważyć, że z tą ewolucją ludzką nadal brakuje kilku czynników, których uczeni nie potrafią wytłumaczyć.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9

>>>Wydaje mi się, że w każdej religii chodzi o tego samego Boga, tyle tylko że w chrześcijaństwie ma on taką formę, w Buddyzmie taką etc.

To wytłumacz jak to jest, że bogowie z różnych religii wykluczają nawzajem swoje istnienie i do tego każda mitologia karze za innowierstwo?

>>>Pragnę tylko zauważyć, że z tą ewolucją ludzką nadal brakuje kilku czynników, których uczeni nie potrafią wytłumaczyć.

Wiesz co robisz? Stosujesz argument Boga Luk tzn: "Ewolucja jest udowodnionym naukowo faktem, ale są jeszcze w niej pomniejsze niewiadome, na które naukowcy nie znają jeszcze odpowiedzi. Więc ja wiem, że musiała to być ingerencja mojego boga, [nie wiem skąd się wzięło zycie, więc wiem skąd się wzięło życie - Jahwe!]"

Czyli wynajdujesz jakąś lukę i wtykasz w nią boga, zapominając że nawet gdybyś udowodnił że cała Ewolucja to mit, to nijak nie przydałoby to hipotezie boga nawet grama wiarygodności. Dlaczego? Bo udowodnienie błędności jednej teorii nie mówi nic o innych teoriach. To tak jakbyś miał trzy twierdzenia:

-Życie stworzył bóg
- Życie stworzył pies sąsiada
- Życie stworzył mój kumpel pracujący w wytwórni kiełbas

Odrzuciłeś tezę drugą i trzecią, bo kumpel nie mógł stworzyć życia tak samo jak i nie mógł na pewno zrobić tego pies. Z tego miejsca z jakiegoś powodu, uznajesz, że W TAKIM RAZIE MUSIAŁ TO BYĆ BÓG.

użytkownik usunięty
lokimojboze

Po pierwsze, ja nie założyłem tematu, żeby dyskutować o tym, czy Bóg istnieje czy też nie. To czy ktoś wierzy jest kwestią indywidualną. Moje pytanie było skierowane do ateistów, którzy mimo że deklarują, że nie wierzą w Boga, biorą ślubu kościelne i chrzczą swoje dzieci.

Po drugie, Te wszystkie Stare, Nowe Testamenty i inne księgi różnych religii zostały napisane przez ludzi. Ja mówię o podłożach religii.

Co do Twojego kwestii odnośnie ewolucji nie będę się nawet odnosił - bo jest to temat rzeka - ja nie napisałem nigdzie, że tak jest na pewno, tylko że w ewolucji człowieka występują pewne luki, których uczeni nie są w stanie wyjaśnić - jedynie zasugerowałem, że może być to luka wypełniona przez Boga

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9

Jurasic Park - film historyczny - nie wiem czy śmiać się czy płakać ??? Kości drobiowe rozrzucone przez Rosjan po pustyni Gobi ukształtowały współczesną naukę i wiedzę - no żal...

ocenił(a) film na 9
lokimojboze

"Ewolucja jest udowodnionym naukowo faktem" - kto Ci takich bzdur nagadał ??? W dinozaury też wierzysz ??? Buhahahahahah

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

Nie będę zniżał się tutaj do Twoje poziomu. Moje pytanie było zupełnie inne - nie pytałem w co kto wierzy, ani nikomu nie starałem się udowodnić, że Bóg istnieje.
Proponuję wyłączyć komputer i zacząć czytać więcej książek, byś mógł nauczyć się czytania ze zrozumieniem.
Najtrafniejsza była odpowiedź udzielona przez pierwszego użytkownika. Na temat i bez rzucania mięsem.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8

A moja odpowiedź była nietrafna i zawierała rzucanie mięsem?

użytkownik usunięty
impactor

Nie, chodziło mi w tym wypadku o Pana powyżej

ocenił(a) film na 8

Ja rozumiem. Roger, to specjalny i dość znany przypadek:
http://www.filmweb.pl/user/impactor
* Niezwykły przypadek Rogera Verbal Klinta - Przybliżenie sylwetki Rogera - wojownika o wolność religii, wypowiedzi i równouprawnienie ras i orientacji seksualnych

* Trzecia (i zapewne ostatnia) krucjata Rogera do administracji
z wnioskiem o skasowanie moich tematów jako obrażających uczucia religijne, oraz jej nieprzewidziane przez Rogera efekty (warto przeczytać wszystkie strony)


Chodzi mi jednak o to, że napisałeś
"Najtrafniejsza była odpowiedź udzielona przez pierwszego użytkownika. Na temat i bez rzucania mięsem."
Przyjmując więc, że pierwszym użytkownikiem był KeMpEs_pl, to wg tego stwierdzenia pozostałe odpowiedzi (w tym moja) nie były trafne, ani na temat, oraz zawierały rzucanie mięsem.

Czy coś źle rozumiem?

ocenił(a) film na 9

Z całym szacunkiem - mięsem czasami rzucam (zwłaszcza do niejakiego impactora) - nie przypominam sobie jednak bym uczynił to w tym temacie - poproszę o cytat - chyba że "buhahaha" to rodzaj mięsa, a może "kości drobiowe" o których wspomniałem...cóż nie każdy uznaje legendy o dinozaurach za ogbjawioną prawdę - jedni wierzą w smoka wawelskiego a nni w T-rexa