Czy Gibson miał w ręku Biblie gdy kręcił ten film? Jeśli tak to dlaczego w ogrodzie Getsemane znajduje się diabeł podczas modlitwy Jezusa?
w ewangelii również jest o tym napisane.
a zresztą film nie musi oddawac całej prawdy, podobnie jak ksiazka może byc fikcja literacka tak samo film może byc w jakimś stopniu przedstawieniem wizjii reżysera
W Getsemane z Jezusem był anioł, a nie szatan. Jeśli Gibson zamienia anioła na diabła to po co? Jaki ma w tym cel by kłamać?
nie wiemy tego czy "kłamie" czy może objawia "prawdę" i raczej się nie dowiemy ;P
cofam zdanie:) faktyczie nie ma nic w Bibli o tym wiec pewnie to taka wizja albo jak napisałem Gibsona zainspirowała Bł. Anna Katarzyna Emmerich :) Uważam że bardzo dobrze ze został pokazany szatan, wedlug mnie bardzo ciekawa postac w tym filmie:)
|Wtedy idzie Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemane, i mówi do uczniów: Siądźcie tu, a Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił. I wziął z sobą Piotra oraz dwóch synów Zebedeuszowych, i począł się smucić i trwożyć. Wtedy mówi do nich: Smętna jest dusza moja aż do śmierci. Aż tu nagle zza drzewa wyskakuje Szatan rogaty ze złotymi widłami, unosząc za sobą woń siarki i łajna. Zastukał kopytami i uśmiechnął się dwuznacznie (...)""
Nie chcąc pisać wiele postów -na raz- tam (na forum pod "Sekretem") dopełnię naszą rozmowę o kościele. Nawet znakomicie się składa bo właśnie tu widać jak katolicy i zapewne hierarchia kościoła rozumuje: Nie ma czegoś w Biblii to nie istnieje i mówienie o tym jest obrazą Boga! (przynajmniej w kontekście religii -jak np. w filmie Mela Gibsona). Innymi słowy katolicy widzą świat poprzez pryzmat pism (tak jak typowi faryzeusze -skoncentrowaniu na prawu, na pismach świętych lub za takowe uchodzących). Innymi słowy mamy WOJNĘ miedzy zdrowym rozsądkiem, a fanatyzmem religijnym pod postacią osób typu user Kojom, który założył ten wątek i tamten gdzie rozmawialiśmy. Np. Taki Kopernik odkrył coś nowego, o czym nie słyszano. Hierarchowie kościoła sprawdzili -czy jest w Biblii (nie ma czyli nie jest prawdą -spalić księgi i zakazać). Tak to działa do dziś (dlatego ważna jest historia, zasadniczo kościół się nie zmienia). DOGMAT jest ponad wszystkim -czyli obecnie mamy rożne dziedziny nauki, w tym starożytną wiedzę z którą się zgadzam i na tej samej zasadzie kościół to odrzuca -jest w biblii aura -nie ma -ocenzurować i zakazać (cenzura wewnętrzna -wiele osób z duchownych zajmowało się tego typu wiedzą, ale jako członkowie kościoła nie mogli -więc co -założyli własny kościół -znany w Polsce jako towarzystwo teozoficzne -gdzie wiedza, poszukiwanie prawdy jest na porządku dziennym. Więc taki tradycyjny kościół rzymskokatolicki bardziej przypomina sektę, która z góry ustala jak trzeba myśleć i nic -no mało co zmienia -bo w końcu na II-gim Watykańskim Soborze, w końcu nabrali bardziej ludzkiego oblicza, odzierając z zabobonów i mszę obrosłą w masę rytuałów, bardziej eksponując Jezusową miłość. Jeśli poszło by tak dalej to w roku 5-tyś. mieli byśmy to co w postępowych kościołach jest normą. Za wolno -świat idzie szybciej. Religia katolicka stała się bardziej nierozumnym odprawianiem niewiele znaczących kultów -nauki Jezusa jakoś nie wydają się mieć szczególnego znaczenia i nie dziwne -bo LUDZIE TEGO NIE ROZUMIEJĄ -współczesny człowiek nie jest już w stanie przyjmować takich dziwnych rzeczy NA WIARĘ jak w średniowieczu tłum niepiśmiennych prostaków. Po protu czasy NAUKI, wymuszają zmiany. Kościół się nie zmienia i przegrywa -tymczasem ezoteryka przejmuje pałeczkę, odpowiadając na wszelkie pytania -NA PRAWDĘ jasno wynika z tej wiedzy tajemnej nauczanie Jezusa. Po prostu to co mówił nie było Jego wymysłem, ale oparte na prawach wszechświata, które odkrywa nam nauka, a które od dawna znane były tysiące lat temu z ksiąg i przekazów elit kapłańskich innych cywilizacji -np. w Egipcie (gdzie pobierał nauki Mojżesz -stąd ich używał). To tak ogólnie problem z kościołem (który współcześnie zdaje się być ośrodkiem ciemnoty i zastoju tak samo jak dziki ateizm odrzucający wszystko). Duchowy świat, wymiar życia istnieje i to nie podlega dyskusji. Jednak religia katolicka ma tylko podstawy tej wiedzy i to do tego wypaczone i często przekręcone jak plotka -ile to było po drodze soborów i ile zmieniano podstawowe dogmaty trudno powiedzieć, gdzieś o tym czytałem ale nie mogę w tej chwili znaleźć tytułu. A więc religia = NIEWOLA INTELEKTUALNA.
może zainspirowała go Bł. Anna Katarzyna Emmerich??
a może chciał pokazac ludzka nature Jezusa?
To artystyczna wizja reżysera, bardzo dobra moim zdaniem bo pokazuje kogo Chrystus przyszedł pokonać. Film nie musi oddawać treści Biblii 1:1. Prawd wiary na pewno nie narusza :)+
Film jest generalnie zrobiony na podstawie wizji Katarzyny Emmerich. Ale i w Biblii jest o szatanie w Getsemani. Opis kuszenia na pustyni kończy się słowami, że szatan zostawił Jezusa "do czasu". Bibliści tłumaczą właśnie, że do czasu Męki.
Wielkanoc to czas na to żeby sobie uświadomić na czym polega Dobra Nowiana i po co Jezus umarł na krzyżu. Ściezki Pan są proste - nawet głupi nie zabłądzi.
Myślę, że podczas modlitwy w ogrodzie szatan został pokazany po to, aby uwydatnić człowieczeństwo Jezusa, który był do nas podobny we wszystkim oprócz grzechu. I dlatego może Jezus mówi: "Ojcze, jeśli możesz oddal ode mnie ten kielich, ale nie moja, a Twoja wola niech się spełni". Czyli Jezus był przestraszony, po ludzku bał się tego, co go spotka. Tak jak człowiek.