Nie wiem skąd tyle wrzawy o brutalność, nadmiar krwi i przemocy. Przecież wystarczy włączyć wiadomości telewizjne na dowolnym kanale. Tutaj dopiero jest nadmiar zła.
W dzisiejszych czasach łagodna persfazja już nie wystarcza. Żeby dotrzeć do ludzi trzeba nimi wstrząsnąć bo inaczej mało kto zwróci swoją rozproszoną uwagę w stronę przekazu.
Jestem osobą wierzacą i uważam, że film jest doskonałą ilustracją cierpinia jakie wziął na siebie Jezus Chrystus za nas wszystkich.. Polecam każdemu zwłaszcza w czasie Wielkiego Postu. Starsze dzieci również powinny zobaczyć ten film w towarzystwie rodziców - zapewniam, że one widziały już znacznie gorsze rzeczy. Uważam, że taki seans jest obecnie najlepszą katechezą.