choć nie jestem wierzący chętnie oglądnołem ten film i uważam że jest do bani, cały temat ukrzyżowania Jezusa sprowadzono do jego fizycznego cierpienia, a Maria Magdalene to człowiek z kamienną twarzą, a już zupełnie inną sprawą są liczne błędy merytoryczne: np. w jerozolimie rzymianie nie mówili po łacinie, a do biczowania nie używano haków