jesteś po filmoznawstwie? masz skończone studia? na kilku fakultetach? czy co? z Twojej wypowiedzi wynosze że musisz być niesamowicie inteligentną i oczytaną osobą o wysokiej kulturze osobistej i obyciu w temacie filmowym:) aa jednak jest tu nutka sztucznoci:) napisałaś że tylko osoby inteligentne są w stanie zrozumieć że język armeński czy łacina nie była najwyższych lotów czyli zaliczasz sie do tej grupy osób a to zastanawia czy tak w rzeczywistości jest:) masz swoją opinie że niby film był nudny tak zgadzam się:) porównajmy go z Martwicą Mózgu Jacksona!!?? sama sieczka tylko droga Kay Gibson specjalnie ukazał ten film w sposób naturalistyczny aby ukazać cierpienie Jezusa i przemówić do wyobraźni zwykłych odbioróc ( oczywiście nie tak oczytanych i znających się na kinie jak Ty) i jeśli nie jesteś katoliczką ani chrześcijanką to nigdy tego nie zrozumiesz:) ja w swoim odczuciu jako człowiek o nie tak wysokiej inteligencji oceniam jako świetny, naturalizm przysłużył się filmowi i zmusił wiele ludzkich istnień na świecie do zastanowienia się nad własnym życiem:) a Gibson nie jest już w kościele scjentologicznym połapał sie na tym;) ave ave - to po łacinie :D