nie sądziłam, że po wyjściu z kina spędzę godzinę na googlowaniu najładniejszych szalet miejskich na świecie.
zwłaszcza jako mieszkanka podkarpackiego miasteczka, gdzie od dziecka masz zakodowane, że lepiej donieść do domu, niż skorzystać z toalety w przestrzeni miejskiej.
no i jeszcze zdjęcia zasługują na uwagę! te różnokolorowe przenikające się światła lamp, lampionów, ledów - tworzyły piękne obrazy.