Pewnego razu... w Hollywood

Once Upon a Time ... in Hollywood
2019
7,3 229 tys. ocen
7,3 10 1 229197
7,7 87 krytyków
Pewnego razu... w Hollywood
powrót do forum filmu Pewnego razu... w Hollywood

Nie jestem miłośniczką sentymentalnych podróży w złote lata Hollywoodu i z dużym dystansem podeszłam do kolejnego tego typu obrazu.
Film jest jednak udany; klimatyczny i jak na Quentina (!!!) nieprzegadany. Przyjemnie się go ogląda i słucha muzyki z epoki. Gra aktorska bez zarzutu.
Rodzimy akcent (wykraczający ponad mundurowych o nazwisku Kowalsky czy dosadne komentarze o polskich imigrantach) jest wisienką na torcie.

ocenił(a) film na 8
Izolda_007

Mnie też to uderzyło w głowę, że film jest nieprzegadany. I właściwie nie wiem, czy to plus czy minus. Tarantino zawsze lubił wrzucić kilka dłuższych, niezobowiązujących, zabawnych dialogów, które pożrą część filmu i widz nawet tego nie zauważy. A tutaj, zdaje się, że jedyną taką sceną była kłótnia na planie po walce Cliffa z Brucem Lee. W wersji light.

ocenił(a) film na 9
Akhpu

Rzekłabym, że długie monologi są wręcz znakiem rozpoznawczym filmów Quentina i z Quentinem (np. dowcip o barmanie z „Desperado” Rodrigueza). Nie mierzyłam ich wprawdzie ze stoperem w ręce, ale najdłuższy był bodajże monolog Christopha Waltza z początku „Bękartów wojny”.
„Pewnego razu … w Hollywood” jest pod tym względem inne. I dobrze!