A ja się nie zgadzam co z niektórymi. Może te ostatnie sceny, z tą babcią były świetne, ale
główna aktorka zagrała rewelacyjnie, po tym jak zobaczyła wbitego w drzwi kolegę. I jest to
klasyka, bo kiedyś żeby stworzyć horror trzeba było miec pomysły, dzisiaj technika załatwia
wszystko. A np. muzyka w tym filmie jest naprawde przerażająca i inspirująca jak w Omenie.