Piątek trzynastego

Friday the 13th
1980
6,4 29 tys. ocen
6,4 10 1 29230
5,7 22 krytyków
Piątek trzynastego
powrót do forum filmu Piątek trzynastego

Pani Śmierć była bardzo litościwa, podręczyła w zasadzie tylko ostatnią dziewczynkę- a i tego nie rozumiem, dlaczego właśnie ją?... Przez przypadek?.. Chyba tak, a szkoda, bo w horrorze wydaje mi się, że wszystko powinno być przemyślnie poukładane. W ogóle jestem pod wrażeniem jej łaskawości- dwójce młodych dała się satysfakcjonująco posexować, oszczędzając im nawet świadomości, że robią to pod martwym kolegom. Potem tylko krewka skapła chłopcu na czoło, ale nie miał czasu rozkminić grozy sytuacji. Umarł błyskawicznie, rozluźniony orgazmem, tak sądzę. Jego dziewczyna miała nieco gorzej, ale też doceniam, piękny gest ze strony Pani Śmierć, że nie pokazała jej wcale zmarłego Kochania i vice versa. Przecież to by było najgorsze i chyba bardzo zaspokajające jej żądzę zemsty, czyż nie? Potem ok, były jakieś zabawy, ale i tak szast prast i po krzyku. Wszystko bez sensu, bo dla mnie najgorsze były rzeczy, których oni nie wiedzieli. Zabrakło tych małych, świerzbiących elementów psychicznego dręczenia. I jeszcze nawiasem, jak ten wesoły kumpel naszych leśnych przyjaciół udawał, że się topi, to spodziewałam się, że właśnie potem,-o ironio!- zostanie utopiony, bo wiadomo, że następnym razem nie byłoby reakcji na jego wrzaski.

Oczywiście, że krzyczałam, jestem wrażliwym dzieckiem, nie znoszę horrorów, ale był to film bez sensu i głupi. Za to krajobrazy piękne.