W sensie czy nie będę mógł zasnąć po nim w nocy? Czy jest w nim dużo krwi? I czy jeśli nie, to czy jakiś film z tej serii spełnia te kryteria?
Nie sądze, żeby film o mordercy spędził Ci sen z oczu (kto w nocy boi sie morderców? duchów, demonów, chodzących manekinów czy kosmitów prędzej) . Krwi troche jest ale nie jest to jakaś straszna masakra, szczególnie dla dzisiejszego widza. Jest to dobry film rozrywkowy z dreszczykiem w moim rozumieniu, nie będziesz miał po nim traumy.
Kocham ten horror głównie dlatego, że właśnie Jason nie jest wcale żadnym, zwykłym mordercą!!
Po pierwsze, on jest nieśmiertelny!! Po drugie, jak kiedyś ktoś mu na chwilę, w którejś tam części zdjął maskę, to autentycznie myślałem, że nie wytrzymam napięcia i zemdleję mimo, tego że jeszcze nigdy w życiu mi się coś takiego nie przytrafiło(a w życiu oglądałem już chyba wszystkie najlepsze horrory!!) To było niesamowite, oryginalne i niepowtarzalne!!!
odnosiłem się do pierwszej części, gdyż jest to forum pierwszej części. Aczkolwiek odnośnie całej serii mam podobne zdanie, nie wiem czego tam można sie bać, acz ogląda się bardzo przyjemnie jeśli ma się odpowiedni dystans i nastawienie do tych filmów.
Uwielbiam tylko te horrory, które z niewiadomych dla mnie względów, zapadają mi głęboko w pamięć do końca życia, posiadając niepowtarzalny klimat, który aż kipi w tym akurat filmie.
Wszystkie inne filmy, w których chodzi jakiś facet i zabija, są dla mnie nudne, przewidywalne aż do bólu, bezsensowne, ale ten jest zupełnie inny, wyjątkowy w pewnym sensie.