Myślałem, że ten film będzie trochę lepiej zrobiony. Fakt fabuła niezła ale te efekty jak z lat
60-tych. Halloween Carpentera o niebo lepszy. 3/10
Powiem że dupy nie urywa ale film był całkiem fajny, tylko szkoda że ta blondynka co została na końcu nie umarła jako pierwsza bo gra aktorska tej pani była masakryczna :/
I oczywiście najlepszą sceną była walka morderczyni z tą dziewczyną na plaży...mwhahaha prawie jak kabaret :D