He, he, nadchodzi ciemność. Jakbym oglądał "Niekończącą się opowieść". Motyw z żywiołami na końcu trochę naciągany i dlaczego Bruce Willis znowu gra takiego twardziela? Co rola to samo. Kosmici jakoś mało inteligentni, jak na rasę, która lata po kosmosie od kilkunastu wieków, ale film ogólnie bardzo dobry.