Co za gówno, co za tandeta, co za kompromitacja. Luc Besson kręci samą szmirę, kicz i tandetę.
Nie ma to jak Underworld ,mega ambitne kino które z kiczem nie ma nic wspólnego .Normalnie Ojciec Chrzestny wysiada :)
No ładnie nam się w tytule posta przedstawiłeś. Argumenty również przytłaczające.
To jest baśń science fiction. Aby zrozumieć geniusz tego filmu trzeba potrafić zrozumieć cały film i przesłanie. Niestety niektórzy mają z tym problem a szkoda. Po za tym wiadomo, że ktoś kto nie gustuje w filmach tego typu go nie polubi ale to nie znaczy, że jest to gówno bo nie potrafisz dostrzec piękna tego filmu