Widziałem ten film chyba po raz dziesiąty i dopiero teraz naszła mnie identyczna refleksja. :D Zwłaszcza biorąc pod uwagę boczne uczesanie i tą mini-bródkę Zorga.

Zresztą, wygląda na to, że nie tylko my to zauważyliśmy:
http://cheezburger.com/armansonx/lolz/View/4137696000

Ja za każdym razem, gdy Zorg był na ekranie miałam właśnie takie wrażenie. xD
Ciekawe czy twórcy umyślnie nadali postaci tak negatywne zabarwienie tzn. kojarzenie z Hitlerem, bądź co bądź jest trafne, bo Zorg był naprawdę bezwzględny, itd.

Uff.. myślałam, że ze mą coś jest nie tak:D