PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=144}

Piąty element

The Fifth Element
1997
7,4 311 tys. ocen
7,4 10 1 311100
6,8 53 krytyków
Piąty element
powrót do forum filmu Piąty element

Jakieś pieprzone Avengers 3D=bezsensowne przeładowane efektami kino jest na 50 miejscu, a to tak nisko?

Żal mi tych co tak nisko oceniają ten film

ocenił(a) film na 6

już dawno nie oglądałem tego filmu ;/
na szczęście dzisiaj jest do tego okazja ;)
dziwisz się czemu ten film jest tak nisko ? zauważ kto w tych czasach ocenia te filmy gimnazjaliści i inne dzieciaki które niezbyt znają się na dobrym filmie a że ten jest z 97 to pewnie o nim nawet nie słyszały ;]

skompy18

Skoro nie słyszały, to jak mogły go negatywnie ocenić, zaniżając średnią?

ocenił(a) film na 6
Adik161994

Hehe xD masz mnie :P nie ma co pisać komentarzy po % bo później głupoty wychodzą :)

ocenił(a) film na 7
skompy18

heh...czytając pierwsze dwa posty pierwsze co mi przyszło do głowy to właśnie....gminazjaliści.. :)

ocenił(a) film na 9

To już niestety normalne na filmwebie że filmy starsze mają zaniżoną ocenę.

Anthrax91

A dlaczego filmy miałyby dostawać lepsze oceny tylko dlatego, że więcej ludzi oglądało je w dzieciństwie, przez co ma "miłe wspomnienia", "sentyment", i tym podobne?

ocenił(a) film na 9
Force_Warrior

Nie, nie mówię że filmy mają dostawać lepsze oceny tylko dlatego że darzymy je sentymentem, chociaż często ten mechanizm działa.
Akurat "Piąty Element" ze swoją oceną 7.5 trzyma się całkiem nieźle, ale są filmy uznawane za klasykę/kultowe/przełomowe którym należała by się wyższa ocena.

ocenił(a) film na 7
Anthrax91

Skazani na Shawshank, Forrest Gump, Zielona mila, Pianista,, Siedem, Milczenie owiec też są podobne rocznikiem do Piątego elementu a mimo to nie mają zaniżonej oceny. Tak samo Piąty element nie ma zaniżonej, więc nie mam pojęcia skąd taki wniosek.

Czemu świetnie zrobiony widowiskowy film jest wyżej niż przedawniony Piąty Element? Odpowiedź chyba nasuwa się sama.
Może gdyby niektorzy widzieli ten film wczensiej (w tym ja) bylaby wieksza przyjemnosc z ogladania tego filmu. Tak to glownie mecze sie przy tych sredniowiecznych efektach.i wyobrazeniach przyszlosci. Niby czuć klimat, jednak otoczka zbyt irytuje.

ocenił(a) film na 7
Jakubo

Zamilcz lepiej. 2 rzeczy 5 element jest celowo zrobiony tak kiczowato, pastisz mówi CI to cos?? Tego gówna w 3D to juz nie moge oglądac, banalna fabuła która ma tylko byc pretekstem do zademonstrowania wszelkiego rodzaju "big bada boom"

Geralt88

Zareagowales jakbym napisal 'film byl beznadziejny bo jest stary i slaby, viva la 3d'.
Zaczynasz wypowiedz od tego zebym sie nie odzywal, ile ty masz lat...
Po prostu nie podoba mi sie ten kicz, przez to mam wrazenie ze ten film jest skierowany do widowni ponizej czternastego roku życia.

ocenił(a) film na 7
Jakubo

chciałem tylko napisać tylko tyle ze nie mozna mówic ze film jest źle zrobiony i w ogóle do niczego tylko z tego powodu ze był robiony 15 lat temu. Nie jestem jakimś wielkim fanem tego typu kina ale w swoim gatunku jest dobry. poza tym całkowicie poza tematem, jak można mieć "kac Vegas" ww ulubinych?? No offence

Geralt88

Nie mowie ze jest zle zrobiony ,tylko ze sie przestarzal i dla nowej widowni jest najwyzej taki sobie.
Z resztą mowisz ze film specjalnie zostal zrobiony kiczowo a narzekasz na nowy kicz.
A jak mozna miec Hangover w ulubionych? Normalnie, można mieć i Kill Billa, Avatara 3d, Titanica lub Zmierzch, filmy sa robione dla ludzi wiec nie dziwie sie ze komus sie jakis podoba.

ocenił(a) film na 7
Jakubo

tylko to wszystko straszne szmiry są, mówie tylko ze pastisz jako celowy zabieg artystyczny jest naprawde fajnym środkiem który akurat w tym filmie powoduje lekki usmiech. Błagam CIe, poła filmów z Twoih ulubionych sie zestarzej i to znacznie szybciej niz omawiany na tym forum.

Jakubo

Dla mnie wcale się nie zestarzał. Humor nadal śmieszy, sceny bawią, a film nie nudzi. Traktuję go w kategorii baśni s-f i w żadnym wypadku nie doszukuję się w nim krzty realizmu. I mim,o że nie lubię większości dzieł Bessona, ten film jest dla mnie rewelacyjny.

Geralt88

"dwie rzeczy"
To, że twórca celował w pastisz nie sprawia, że film staje się dobry.
Fabuła piątego elementu też w gruncie rzeczy jest banalna.

ocenił(a) film na 7
Force_Warrior

A Czy "Emilie" czy "koszmar minionej zimy" jest zła bo ma banalna fabułe a Twórcy chcieli obsmiac pewne schematy??

Geralt88

Pragnę zauważyć, że kilka postów powyżej narzekasz na banalną fabułę dzisiejszych filmów.

ocenił(a) film na 7
Force_Warrior

Przybliz tok rozumowania bo nie nadążam.. Co mają filmy Matwiejczyka, jako parodie(tak je odbieram) do narzekania na proste historyjki opowiadane w dzisiejszych 3D hitach?

ocenił(a) film na 10

Zgadzam się. Dla mnie to piękne arcydzieło cudowna baśń science fiction. Niestety nie każdy potrafi zrozumieć piękno tego filmu i przesłanie a szkoda. Faktycznie oceny za niskie minimum 9 byłybo właściwe. Małolaty współczesne raczej tego filmu już nie zrozumieją. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
lilu80

Masz rację. Współczesna młodzież nie lubi starych filmów bo dla nich liczy się tylko to co jest popularne i na topie. Sam mam tylko 20 lat i trochę głupio mi oceniać współczesnych nastolatków ale strasznie mnie boli jak taki film jak Piąty Element dostaje niskie oceny tylko dla tego, że nie jest najnowszym hitem wypełnionym kiczem.

chelseasoldier1905

Bullshit.Mam 15 lat i wole starsze filmy,np. z lat 80 czy 70 od dzisiejszych.

ocenił(a) film na 10
chelseasoldier1905

Film konkret, coś fajnego zobaczyłem dzisiaj może 2 raz bo kiedyś oglądałem, też mam 18 niecałe i film super pozytyw, Willis pro, Milla całkiem fajnie, kto zrozumiał wie o co chodzi w tym filmie i można było się pośmiać i pomyśleć heh

ocenił(a) film na 8
chelseasoldier1905

"Piąty Element dostaje niskie oceny tylko dla tego, że nie jest najnowszym hitem wypełnionym kiczem."
Co jak co, ale 5 Element jest nim również wypełniony.
Jest to film tego samego typu co Avengers czi inny Avatar - blockbuster. Z tym, że dla nas np sie nie zestarzał (lub co kto lubi niech sobie wpisze), dla innych tak. Takie samo gdybanie będzie za kilka lat o współczesnych hiciorach.
Średnio raz na 2 lata go oglądam, wychodzi więc, że widziałem go już z 7 razy ;) i będę kontynuował. Raczej.
A wy spekulujcie dalej :)

ocenił(a) film na 9
_guchy_

Czemu twierdzisz, że jest wypełniony kiczem ? Przez to, że pewna laska jest w stanie uratować świat ? Dzisiejsze kino stawia na rozpierduche, efekty i jeszcze raz rozpierduche.
Taka 'Pamięć absolutna' z 1990 i jej remake z 2012. Jest nimi 22 lata różnicy, a nowe 'Total Recall' zbliża się do pierwowzoru (na Filmweb'ie oryginał - 27.640 głosów, a remake 13.609 głosów - połowa mniej. IMDB - oryginał 138,593 głosów, a remake 57,595 głosów). Ten na tyle ocen czekał 22 lata, a ten zgarnął taką sumkę w zaledwie 1,5 miesiąca. Więc nie ma co porównywać klasyków do Avengers'ów czy Avatara

ocenił(a) film na 8
RockyOne

Pisząc o kiczu nie chodziło mi o fabułę, bo nie należy gatunku akcja/s-f porównywać z taką Odyseją Kosmiczną, chodziło mi raczej o niektóre zwroty akcji, teksty i generalnie kostiumy. To, co oni tam noszą, tak w 1997 jak i teraz, w 2012 są kiczowate, lecz nie chodzi mi tutaj o jakość ich wykonania, tylko ogólnie 'modę'.
Ciekawą rzeczą też jest to, że oprócz ludzi, widzimy tam 'tylko' 2 pozaziemskie rasy, Divy nie liczmy.
ALE! - jak chyba widzisz po mojej ocenie, ja tym filmem nie gardzę ;)

No i nie wiem dlaczego mi tu wyskakujesz z porównywaniem ocen? Uśredniając, to wydaje mi się, że przeciętny polak ma w domu internet od 2005 (???), nie wiem kiedy te wszystkie neostrady powchodziły w sensownych cenach, więc od tego (czy innego) czasu należy liczyć czas, gdy każdy NOWY film bezproblemowo w kilka miesięcy zdobywał ileś-tam tysięcy ocen. A starsze? zbierają oceny ponieważ albo są kultowymi klasykami jak "Odyseja...", albo wciąż są w TV, jak (tylko) klasyk "Pamięć..."
Albo nie - OK. "Avengers" nie widziałem, ale na "Avatarze" byłem w kinie na projekcji 3d, był to pierwszy film w mojej karierze, gdzie poszedłem do kibla podczas seansu wiedząc, że to i tak niczego nie zmieni. Dałem mu 7/10, bo nie da się nie docenić piękna świata Pandory (czytaj: pracu grafików), muzyki, sfx, itp, itd. Tylko co z tego, że sam w sobie film jest drętwy i do bólu przewidywalny? Pamiętam, jak zaraz po premierze był na 10 mscu na FW, teraz jest pewnie na ok 800. I taki Avatar zawsze będzie na prowadzeniu pod względem głosów oddanych, lecz za 5 lat jego ocena nie przewyższy takiego "Piątego Elementu", gdyż ten jest nie tylko równie dobrze dopracowany, ale też... ciekawszy, dzięki czemu nie nudzi się po pierwszym seansie.

ocenił(a) film na 9
_guchy_

W takim razie zwracam honor co do tego kiczu. Ja również byłem na Avatarze w 3D i nie oderwałem wzroku ani na chwilę. Nie dość, że oglądałem coś wspaniale zrealizowanego to wciągnęła mnie fabuła. Byłem ciekaw czy faktycznie ich tam zdradzi będąc między Na'vi, co się z nimi stanie itp. Masz rację z tym, że internet jest w stanie pomóc filmowi zebrać sporo ocen, ale nie jest tak zawsze - kultowy film z 1982 - Coś. Jego prequel nie zgarnął wcale takiej wielkiej masy widzów patrząc po ilości ocen - jaki z tego wniosek ? Znowu liczy się rozpierducha. Ktoś komuś powie - 'facet, gdybyś obejrzał go to mówię Ci, akcja cały czas, nie podniesiesz dupska z miejsca. Tyle się w nim dzieje, że musisz obejrzeć do końca' i jest kolejny odbiorca owego filmu i kolejny i kolejny.. A takie The Thing z 2011 ? Szczerze nie ma tam nic co mogłoby takiego widza przyciągnąć. Ekipa naukowa odkrywa tytułowe 'Coś' zamarznięte w lodzie, które potrafi przybrać postać osoby/zwierzęcia, z którą miało kontakt.

Aaa bo Avengers ma tyyylu komiksowych superbohaterów, tyle hamerykańskich patriotycznych wstawek, a tu kicz i pastisz, ponadto tylko jeden bohater, walczący o ocalenie nie ziemi a wszechświata, bez żadnej mocy i jeszcze mocno niereformowalny ;)) chrzanić to, nadal lubię Willisa, nadal uwielbiam żarówiasto rude włosy, nadal ekipa z roboty na widok kanara wyciąga bilet miesięczny z uśmiechem mówiąc 'multi pass' ;)))

PS: ciekaw jestem ile procent z tych 'zaniżających' w ogóle łapie idee cyberpunku. Albo jaka ich część zrozumiałaby przesłanie Łowcy Androidów. A nie wspomnę - ile z nich Łowcę czytało miast oglądać, heh ;))

użytkownik usunięty

No ja się zgodzę. Film świetny, wart obejrzenia choćby 30 raz.

Ranking tworzą ludzie w różnym wieku i z różnymi gustami. Dlatego nigdy nikomu ranking nie będzie odpowiadał w 100%. Nie chodzę do gimnazjum a mimo wszystko film nie przypadł mi do gustu. Nie ma znaczenia fakt że ten film ma wiele lat, ostatnio oglądałem film z 57 i bardzo mi się podobał. Piąty element oglądałem jako dziecko gdy jeszcze był nowy i nie pamiętam żebym wtedy był oczarowany. Jakiś czas temu obejrzałem go ponownie i nadal żadnych emocji.
Trzeba się pogodzić z tym że nie każdy film który wy uwielbiacie, uwielbiają wszyscy. Sam mam parę filmów które uważam za rewelacyjne a znajdują się nisko w rankingu. Jednak nie uważam że ludzie oceniający je nisko to dzieci bez gustu. Po prostu nie każdemu się wszystko podoba.
Trochę więcej tolerancji wam życzę i nie przejmujcie się tak tym rankingiem ;) Pozdrawiam