Spoilery: Film cacy i w ogole ale Troche mimo wszystko boli "glupota" bohaterki, wiem, musiala glupio postepowac by film dalej trwal i wszystko sie "rozwijało" ale mimo to razi widza i to momentami bardzo. No i skoro by zapobiec calej tragedi nikt nie moze wejsc na statek to czemu przed wyskoczeniem za burte bedac w masce ostrzega nastepczynie by zabila wszystkich jak wejda na statek ALE skoro jeszcze nie weszli na statek to moze przeciez ich nie wpuscic troche bez sensu, drugiej strony ona mowila ze musi ich zabic by spotkac znowu syna i w sumie miala racje, bo jej sie to udalo.

Problem w tym ze film zatacza koło ktore samo w sobie tworzy zgrabna Calosc ale bedac poza tym kołem (czyli bedac widzem) wydaje sie to strasznie bezcelowe, pewnie, takie bylo zamierzone wszak syzyfowa praca, wiem o tym, sek w tym ze film jest na tyle pokrecony ze zdrowa logike nalezy wyrzucic za burte (tak samo jak filmy o przenoszeniu sie w czasie) ale wlasnei urok tych filmow opiera sie na tym ze dzialaja na pewnej ustalonej logice, ktora sie miesza z nasza. Przez co z jednej strony film jest super ale jednoczesnie moze irytowac