Film miejscami tak głupi, że aż śmieszny i właśnie te kilka scen go ratuje. Do kina iść nie warto ale jak nie ma się innych planów na wieczór i nie chce się za bardzo śledzić fabuły to można zobaczyć.
Probówałem obejrzeć, ciagle myslalem, że dalej bedzie lepiej, że moze jednak jeszcze nie do konca sie wczułem w klimat filmu. Ale nie dałem rady wytrzymać wiecej niż jakies 25 minut. W tym czasie usmiechnalem sie 2 raz, a roześmiałem sie - 0 razy.
Wg mnie aktora z twarzy odrobinę brzydsza od Dakoty (bo dla mnie Dak za ładna nie jest a uwielbiają ją za to, że zagrała w Greyu- moje zdanie) ale za to świetna figura Kali!!! Zdecydowanie ładniejszą bieliznę miała niż Dakota. Marlon dla mnie jest przystojniejszy niż Jamie chociaż Afroamerykanie mi się z reguły nie...
więcej
Nie wiem o co chodzi tym, którzy tak źle oceniają tą parodię, czyli 3/4 ludziom na świecie. Na trailerze uśmiałam się do łez, bo nigdy dobrej parodii, nawet trailera parodii nie obejrzałam, a to jest świetne, wręcz genialne! :D
Nie pasuje wam, że główny bohater jest ciemnoskóry? Nietolerancyjni rasiści jesteście i...
Parodia Greya, idzie się pośmiać ale wyszło to średnio za dużo dennych tekstów przez które zaczynałem się nudzić
Film dla nie wymagających nic interesującego i dla czarnych którym podoba się humor sięgający dna ? Mnie niestety nie rozśmieszył ? Może nie mam poczucia humoru ?
Po prostu jedno słowo TRAGEDIA, cieszę się, że seans przegapiliśmy, udało się zaoszczędzić kasę. Mieliśmy iść na to gów@# do kina, ale mój chłopak znalazł ten film na kwejk.tv, mieliśmy nie oglądać, a tylko zerknąć, ale w końcu doszliśmy do połowy i stwierdziliśmy, że szmira.
Niestety, zamiast zabawnego, ciekawego filmu, miałam okazję zmarnować godzinę swojego czasu na żenujące, nudne coś, co trudno nazwać filmem. Nie wiem jakim cudem aż tyle wytrzymałam.
Nie wiem czy przebrnęłabym przez ten film bez wspomagaczy, ale akurat los chciał, że oglądałam go ze znajomymi w sobotni wieczór, co naturalnie łączy się ze spożywaniem alkoholu. W pewnych momentach nawet się śmiałam. Ale jak teraz o tym myślę - ciężko ocenić na ile miałam po prostu dobry humor, a na ile żarty z tego...
więcej