PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655761}

Pięćdziesiąt twarzy Greya

Fifty Shades of Grey
4,5 191 537
ocen
4,5 10 1 191537
2,9 31
ocen krytyków
Pięćdziesiąt twarzy Greya
powrót do forum filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya

Film całkowicie odbiega od książki. Jest chaotyczny, wątki są nieuporządkowane. Coś się zaczyna i nagle kończy, bez najmniejszego wyjaśnienia. Ktoś, kto nie czytał książki może mieć problem ze zrozumieniem co się dzieje albo w ogóle o co w nim chodzi. Myślę, że nawet ci, co ją czytali, mogą mieć z tym problem. Filmowi brakuje klimatu, tak jakby scenarzyści chcieli zrobić trochę tego, trochę tamtego, a na końcu nie ma ani tego ani tamtego. Brakuje mu konkretnego klimatu. Powinien być tajemniczy, lekko mroczny, a wyszła zwykła komedia romantyczna. Miałam wrażenie, że scenarzyści w ogóle nie rozumieją postaci, ich charakteru i w ogóle nie czytali książki, a całość powstawała na podstawie tego, czego dowiedzieli się z opowiadań osób trzecich. Jakby wylosowali z książki kilka scen i po prostu je do siebie przykleili, nie dbając o to, jak to będzie się prezentować. Najistotniejsze fakty zostały pominięte, a ujęto to, co było mało ważne. Wszystko dzieje się zbyt szybko, najpierw się spotykają a za pięć minut już są parą. Brakuje mi tutaj budowania napięcia, zmuszania widza do tego, żeby chciał się zastanawiać co będzie dalej. Wszystko jest podane na tacy, ale nie takiej, jak trzeba. Niektóre wątki są przywlecone z drugiej części, co w ogóle nie powinno mieć miejsca.
Główni bohaterzy zostali całkowicie zmienieni. Za każdym razem, gdy Ana otwierała usta, widownia wybuchała śmiechem. Ciągle pyskowała albo wyśmiewała Greya, co w książce byłoby nie do pomyślenia. Grey, z kolei, próbował zachować powagę, ale nie bardzo mu to wychodziło, bo ciągle i tak widzieliśmy uśmiechnięty kącik ust. Chciał wyglądać groźnie, a wyglądał zbyt grzecznie i potulnie, jakby cała sytuacja go bawiła. Myślę, że to raczej wina scenariusza i napisanych dialogów. One po prostu nie mogą nie wywoływać śmiechu. Sam aktor nie jest zły, co udowodnił w serialu „Upadek”, w którym osobiście go ubóstwiam i pokazuje, że jednak potrafi zagrać psychopatę, który jest mroczny i tajemniczy. I taki właśnie powinien być klimat całego filmu. Myślę, że tak naprawdę nie można się przyczepić jedynie do muzyki, która była wspaniała i która świetnie odzwierciedlała książkę, ale nie film.
Jak dla mnie, książka i film to zupełnie dwie różne rzeczy. Film oceniłam na 7, ale tylko dlatego, że potraktowałam go jako coś osobnego, oddzieliłam od książki tak, jakby w ogóle nie istniała, bo jako komedia romantyczna byłby niezły. Ale tylko jako komedia romantyczna i tylko wtedy, gdyby nie łączono go aż tak z książką, czego niestety nie da się uniknąć.
I błagam Panowie, przestańcie jęczyć o tym, że kobiety ciągle chciałyby mieć takiego Greya. Osobiście, nie chciałabym, ale rozumiem dlaczego innym może się on podobać. No cóż, wy macie swoje pornosy, my mamy swoje książki. Wy nas porównujecie z „bohaterkami” pornoli, my was porównujemy z bohaterami książek. Fantazje jeszcze nikomu nie zaszkodziły a takie narzekanie jest żałosne i nie ma o co mieć do siebie pretensji, skoro obie strony robią to samo. Tyle, że kobiety nie żalą się z tego powodu non stop w Internecie. Każda kobieta, która ma wystarczająco oleju w głowie, wie, że książka a świat rzeczywisty to zupełnie co innego i lepiej mieć kogoś prawdziwego, niż „wyidealizowanego”. I to działa w obie strony :)
I nie hejtuje filmu, żeby była jasność. Taka jest niestety prawda i miejmy nadzieję, że drugą częścią się zrehabilitują. O ile w ogóle ona powstanie.

ocenił(a) film na 7
karolinaa155

Byłem wczoraj w kinie jako facet, z żoną która książką była zachwycona.
Oczywiście nie czytałem książki.
Muszę się mocno zgodzić właśnie z oceną powyżej, film mnie nie urzekł bo brakowało w nim klimatu. Były momenty w których po prostu chciało się śmiać. Na koniec filmu pojawił się jakiś klimat i sens i wtedy film się skończył.
Ja nie będę jeszcze oceniał tego filmu, jest duży potencjał w kolejnych częściach. Jako osoba nie czytająca książki liczę na bardziej psychologiczny rozwój wydarzeń, i lepsze napięcie w kolejnych częściach. To bardzo trudny temat do odtworzenia z książki, liczę że autorzy wyciągną wnioski.
Na plus muzyka, inni krytykują a mnie się właśnie podobał moment w helikopterze.
Na plus też cała historia, takie rzeczy czasami dzieją się naprawdę nawet za ścianą chodź wielu nie zdaje sobie sprawy.

ocenił(a) film na 5
karolinaa155

Racja, wszystko co czulam ogladajac ten film zostało właśnie napisane.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones