Jak można było wybrać tak bezpłciowego aktora do takiej roli? Co z tego że jest umięśniony, jak powinien mieć ''to coś'', a jest kompletnie bez wyrazu. Chociażby Gabriel Macht byłby lepszy...
Przeczytałam tylko pierwszą część. Z wielkim bólem. Druga wylądowała na ścianie, bo po kolejnej scenie kopulacji, opisanej identycznymi słowami już mi się odechciało.
Jak dla mnie, Grey powinien mieć ten mroczny błysk w oku. I uśmiech Pana. Bardzo dominującego Pana.
A tymczasem dostajemy miałki materiał, z którego wątpię, że wyleci chociaż trochę ognia. A ognia tego książkowy Grey miał sporo, pomimo grafomanii i spier***enia postaci przez autorkę. Wracając do filmowego - ładna klata to nie wszystko. Szary powinien jednym spojrzeniem dobrać Ci się do bielizny. Damn.
Z drugiej strony Kryszczjan miał też tę stronę zbitego szczeniaczka. Trudne dzieciństwo etc. (doczytałam potem w spoilerach.)
Ów aktor powinien ładnie balansować pomiędzy tymi stanami.
Wątpię, że Jaime temu podoła.
hhhhmmmmmm z tego co wiem w 1 czesci nie byl zbyt wylewny...to sie okaze jeszcze przy kolejnych czesciach, mysle ze mimo wszystko film bedzei sukcesem bo ludzie pojda zobaczyc z ciekawosci, a w trailerze tez nie pokazali zbyt wiele bo nie mogli, tyle zeby tylko przypomniec fanom o kilku scenach.
ciężko, aby osoba o takiej przeszłości była wylewna... a trailer był stworzony idealnie w taki sposób, aby PRZYCIĄGNĄĆ... i się udało. Bo dzisiejszej kobiecie wystarczy tylko to, aby facet był przystojny i miał kasę.
A mi tam brakowało sceny typu: "akurat nie mam ochoty". Akty kopulacji pomijałam (przynajmniej w 2 części).
Akotrzy niedobrani, ale co tu poradzić? Moim zdaniem i tak film nie ma szans na powodzenie... A co z podświadomością i boginią Any? Lubiłam, kiedy o nich myślała...
Jasne, dominujący to on był dla naiwnej, nie mającej własnego zdania Any, ale gdyby na jego drodze stanęła taka Stella z ''The Fall'' (jeśli oglądałaś to wiesz) to facet od razu by wiedział, gdzie jego miejsce :)
Skoro oglądałaś to spróbuj sobie wyobrazić Stellę na miejscu głupiej i naiwnej Any, ona od razu by postawiła Christiana do pionu ;)
Moim zdaniem jest idealny i bardzo się cieszę, że nikt inny nie dostał tej roli. Rozumiem smutek wywołany tym, iż Ci się on nie podoba, ale obsady nie zmienią. Cieszę sie, że jestem po tej stronie barykady bo 14.02.2015 z przyjemnością odwiedze kino zacieszając do mordki Dornana :D
to nawet nie chodzi o to ze mi sie nie podoba. On nie odda charakteru Grey'a , nie ma warunków do tej roli. Ale fajnie , że Ty uważasz inaczej, moze chociaż niektórym ten film sie spodoba, bo jak dla mnie na starcie jest spieprzony :(
Wiesz różnie to bywa :) Chodzi mi o to, że z książek jestem zadowolona, bardzo mi się spodobały. Filmu nie mogę ocenić po krótkich zwiastunach i po tym jacy aktorzy tam grają. Co prawda do Dorana nie mam zastrzeżeń, podoba mi się jako facet i aktor z Fall i dlatego nie mam do niego zastrzeżeń jak większość ... może być tak, że z kina wyjdę nie zadowolona ... trudno powiedzieć :)
Agatka- obejrzyj 'the fall' (kocham, ubóstwiam), szczególnie 2 sezon i wtedy powiedz czy nie jest w stanie podołać tej roli jeśli chodzi o mroczną stronę:)
Książka jest strasznym kiczem(MOJA SUBIEKTYWNA OCENA), wiec ogólnie w całej sympatii dla Dornan' a średnio mnie ucieszyła wiadomość, że zagra w tym filmie, ale jeśli chodzi o aspekt czysto wizualny chętnie zerknę :)( Aaaa i owszem)
Polecam obejrzenie serialu "The Fall", Po dwóch sezonach nie zważając na moją sympatię do pana Dornana, uważam że jest w 100% w stanie oddać mroczny charakter Greya. Naprawdę polecam zapoznanie się z jego warunkami aktorskimi przed podsumowaniem go, Jest świetnym aktorem i na pewno podołał tej roli. Daję sobie rękę uciąć.
co ja pacze xD wg mnie totalnie odwrotnie - moze fizycznie nie do konca pasuje Grey w moim wyobrazeniu powienien byc mlodszy miec dluzsze wlosy itp ale przeciez kazda ma jakis tam ideal ktory wstawia sobie w kazdego bohatera ksiazkowego i u kazdej jest inny niedogodzi sie xD ale jesli chodzi o umiejetnosci to powiedzialabym wrecz ze Jamie jest zbyt uzdolniony by grac w tak komercyjnych produkcjach moglby stawiac poprzeczkę naprawdę wysoko toz to swietny aktor obejrzyj The Fall :)
dodam tylko ze po obejrzeniu The Fall przerazalo mnie ze tak bardzo mi sie podoba główny bohater (Jaime gra tam naprawde złego faceta)...wiec nie powinnam go tak lubic, prawda ?;) wiec skoro sprawil ze seryjny morderca wydawał mi sie pociagajacy to spoko Greya tez ogarnie xD
Według mnie Dornan jest za "grzeczny" do tej roli. Grey powinien wyglądać groźnie i niepokojąco, a Jamie niestety takich cech nie posiada.
Ja tak właśnie wyobrażałam sobie pana Grey'a, Jamie bardzo mi pasuje do tej roli - ma w spojrzeniu coś takiego, że łał. Książka jak książka - mnie przyjemnie się czyta ale głównie dla historii miłosnej, bo faktycznie opisy "zbliżeń" są nudnawe.
najbardziej by pasowal wizualnie, ten rudzielec z harry potter'a :D przynajmniej bym wiedziala,ze sie trzymaja ksiazki.
Zapraszam najpierw do obejrzenia innych dzieł z Jamiem Dornanem, dopiero podsumowywanie, czy jest bez wyrazu, czy z :) pozdrawiam.
Zgadzam się z MrsMon. Polecam The Fall świetna rola Jamiego, mroczny, niebezpieczny a zarazem tak fascynujący. Moim zdaniem twórcy dokonali najlepszego wyboru.
I ja się z wami zgadzam. Jamie najpierw był moim ulubionym modelem, później stał się aktorem, który mnie zaintrygował. Przewracam oczami za każdym razem kiedy czytam "czemu nie wybrali innego aktora" . Cóż sama E. L. James go zaakceptowała, autorka która przy pomocy wyobraźni ...fantazji stworzyła Greya i do cholery jeśli ona chce Jamie'go to znaczy, że TAK WŁAŚNIE MIAŁ WYGLĄDAĆ GREY! , któż może mieć większe prawo do wyboru niż ona.
Dornan nie jest zblazowanym chłopcem, produktem komercyjnego Hollywood, nie jestem nim jeszcze zepsuty ( szczerze wątpię by kiedykolwiek się przez niego zmienił). Prócz tego, że twardo stąpa po swojej szalonej sławie, że jest normalnym facetem - to tak naprawdę ciężko cokolwiek więcej o nim powiedzieć. Co w przypadku kreacji do roli Greya jest niezwykle cenne, bo Dornan ciągle pozostaje dla nas zagadką trochę tajemniczą, niepewną intrygującą. Myślę, że dzięki temu, że Jamie nie odkrył wszystkich swoich kart, o wiele ciekawiej będzie oglądało się jak daje się poznać poprzez taką rolę. Ponad to abstrahując już ogromnie - Grey był uosobieniem Adonisa dla Any dla niej..... A czyż nie dla każdej z nas, choć raz w życiu wydawało się, że "mój facet" jest Panem Idealnym, choć otoczenie nie zawsze popierało nasza fascynację.
I drogie Panie, które zgodnie z myślą "jeśli ponarzekam, że ten Grey jest bee to świat będzie lepszy a producenci wezmą to pod uwagę i go wymienią" cóż to nie jest książka o waszych fascynacjach o waszych fantazjach.
Sama nie jestem przekonana do Dakoty ale fakt, że założę buntowniczy temat, nic nie zmieni. Nawiasem mówiąc, sprzeciwiamy się retuszowanym zdjęciom, operacjom plastycznym, za chudym modelkom, głosząc wszem i wobec, że kobieta powinna być naturalna, że nie powinno się spaczyć wyobraźni młodych, a tu proszę paradoksalnie gdy w filmie ma pojawić się najnormalniejsza dziewczyna, jest bum bo ludzie chcą bogini.
I choć mój stosunek do książki jest ambiwalentny, to wybiorę się do kina nie dlatego, że jestem niewyżytą mamuśką czy pozbawioną wyobraźni nastolatką.
Chcę zobaczyć coś, czego w kinie dawno nie było. Drogie Panie mniej narzekania na forum a więcej czasu w łóżku ;)
Takie wypowiedzi właśnie brakowało :) podpisuję się pod tym z całych moich sił. Nic dodać, nic ująć :) Pozdrawiam Cię serdecznie!
LondonSounds nie chodziło mi o ''buntowniczy temat'', po prostu wyraziłam swoją opinie ;) Oglądałam Dornan'a i zgodzę się z Toba że jest tajemniczy i może dzięki temu będzie lepszy w roli Grey'a niż jakieś znane gwiazdki Hollywoodu. Brakuje mi czegoś w nim, czegoś co przykuwałoby moja uwagę, ale mam nadzieje że po obejrzeniu Grey'a zmienię zdanie ;)
Agata ja też mam nadzieję, że po obejrzeniu 50 twarzy Greya, przybijemy sobie internetową high five.
A Jamie tak przykuję Twą uwagę, że Gabriel Macht będzie przy nim ledwie "posypką do lodów", gdyż pucharkiem z owocami, bitą śmietaną, extra polewą i parasolką zostanie Dornan. :)
Ha ha ha :D
Jak na razie Dornan wydaje nam się tajemniczy, bo nie zagrał w tylu filmach.
Jest "świeżo upieczonym" aktorem. Świetnie zagrał w "The Fall" .
Aaa już niedługo zobaczymy czy po obejrzeniu "50 twarzy Greya" będzie tym rozkosznym pucharkiem ♥
Oglądałam The Fall 2 miesiące temu i nadal coś mi w nim nie pasuje, chociaż serial i jego postać mi się spodobała. Jeszcze 2 tygodnie i przekonamy się jak wypadł jako Grey :)
Gabriel Macht?! Dobra, jest przystojny, ale Christian Grey ma 27 lat! Wybrali więc aktora w podobnym wieku. A Jamie Dornan, sądzę, że sprawdzi się w tej roli.
Taa przystojniak z niego, chociaż też nie te oczy jak na pana Grey'a ;)
Ja też myślę że Jamie podołał roli, ale wiadomo wszystko się okaże wkrótce.
Przeczytałam wszystkie 3 części, choć po 2 zrobiłam sobie dłuższą przerwę - miałam przesyt schematyczności scen. I powiem szczerze, jak zobaczyłam jakąś zapowiedź z Mattem Bomerem w roli Greya, to pomyślałam "tak, to jest ten facet, on tu pasuje". Jamie Dornan w moim odczuciu, nie ma tego czegoś, co zobaczyłam w książkowym Grayu.
prawda jak zobaczylam zwiastun nr 1 to pomyslalam ze Jamie wyglada jak Pan Darcy z Briget Jones xD Chociaz lubie Jamiego i jestem pewna ze w calosci bedzie prezentowal sie lepiej:) gdybym go wczesniej niegdzie nie ogladala pewnie bylabym zawiedziona :)
jejciu! to samo sobie pomyślałam, do kogo ten koleś jest podobny! Ewidentnie młody Mark Darcy! :)
nawet fryzure mu zrobili taka sama xD mogli sobie darowac tego loczka a'la Mark zważywszy na i tak narzucające sie podobienstwo
p.s. nie wiem czy Pan Darcy komukolwiek kojarzył sie z demonem sexu raczej nie sądze ;p
A moim zdaniem to całkiem dobry wybór, przynajmniej jeśli chodzi o fizyczność aktora, bo powstrzymam się przed krytykowaniem wykreowanej przez niego postaci po obejrzeniu zwiastuna, który nie pokazuje właściwie nic.
Katia - chyba mnie nie zrozumiałaś :) Nie wiem, jaki będzie jego Grey, ale właśnie po obejrzeniu serialu The Fall, gdzie kreowana przez niego postać wbija w fotel i od której oczu nie można oderwać, przestałam żałować, że nie Bomer jest Grey'em. ,Gdy zobaczyłam Paula Spectora w wykonaniu Dornana - byłam pod wielkim wrażeniem i uważam, że i Grey może być świetnie zagrany. Żałuję jedynie, że Dornana pozbawili do tej roli zarostu - bo niezwykle intrygująco w nim wygląda :D
Ja też myślę, że Jamie może dobrze zagrać. Moja wypowiedź jest raczej skierowana do wszystkich tych, którzy z góry są negatywnie nastawieni.