Podobał mi się, miał klimat i świetną muzykę. Jedyne co to aktorów bym innych dała. A opinia innych...coz się dziwić. Produkcja wyszła romantyczna a wszyscy się ponastawiali na niewiadomo film dla dorosłych.
wiadomo jaki. Powinien choć trochę książke przypominać której główna akcja kręciła się wokół BDSM, więc tak, mieliśmy oczekiwania, że np. jakoś "głębiej" poruszą ten temat, a tu co było? Grey nie miał być romantyczny.