Tak jak w tytule... jestem zażenowana faktem że 90% kobiet tak strasznie rajcuje ten film i zrobią wszystko byle by bronić opinii na jego temat. Najzwyklejszy w świecie erotyk. I jeśli ktoś może niech mi powie jakie ten film ma nieść przesłanie?
To opowieść o fascynacji, o miłości, o trudnych relacjach, o odkrywaniu siebie, o przekraczaniu granic. Nie jest to film na najwyższym poziomie, ale może wciągnąć, zwłaszcza jak ma się 16, 17 lat i jest się ciekawym...wszystkiego.
Zanim przeczytałem post, odniosłem takie samo wrażenie i nasunęło mi się to samo pytanie. Na dodatek, przeraża mnie to, że można patrzeć na te sceny, jeść popcorn i...właśnie i co? Podniecać się pośród setki osób? brrrr... Powiedzcie mi, jak to jest, że przemoc jest niezgodna z prawem, a tutaj (bicie pasem jedna z ostatnich scen) spokojnie wszyscy na to patrzą? i mają się podniecać, czy jak? Jestem zniesmaczony i czuję się zgwałcony po tym "dziele".