PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655761}

Pięćdziesiąt twarzy Greya

Fifty Shades of Grey
2015
4,5 205 tys. ocen
4,5 10 1 205487
2,7 59 krytyków
Pięćdziesiąt twarzy Greya
powrót do forum filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya

Witajcie drodzy użytkownicy filmwebu. Chciałbym się z wami podzielić opinią na temat filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya, ponieważ duża część ludzi ocenia ten film bardzo negatywnie a ja uważam, że nie mają racji.
1. Fabuła opowiada o losach Anastasii Steele, która postanowiła podjąć się zrobienia wywiadu z sławnym i powszechnie lubianym milionerem Christianem Greyem. Wywiad jednak nie przebiega tak jakby sobie tego życzyła. Jakiś czas później zadzwoniła ona do niego z imprezy w trakcie intensywnej libacji alkoholowej w stanie poważnego z nietrzeźwienia i zaczęła gadać do niego głupoty. Wkrótce zaprasza on ją do swojej rezydencji i proponuje, aby stała się ona ofiarą jego zboczonych fantazji erotycznych. Okazuje się, że koleś lubi przywiązywać panienki do łóżka i wykorzystywać w sposób zdecydowanie mogący wywołać zgorszenie. Sama fabuła filmu jest bardzo oryginalne i rozbudowana pod względem ukazanych wątków. Zdecydowanie autorce książek należy się szacunek za tak nowatorskie połączenie porno z romansem.
2. Postacie w filmie są bardzo ciekawe. Anastasia to typ dziewczyny skrytej oraz zakompleksionej, która zakochała się w Geju i postanowiła, aby tłukł ją łapą po tyłku. Sam Grey z kolei to typ faceta idealnego przystojny, bogaty, umie grać na pianinie, latać samolotem a jakby tego było mało to ma frajer mnóstwo wolnego czasu, jest zboczeńcem i erosomanem a i pewnie umie latać statkiem kosmicznym. Były też inne postacie, ale kompletnie ich nie pamiętam, chociaż pewnie były bardzo ciekawe.
3. Aktorstwo było w tym filmie wspaniałe. Zwłaszcza w trakcie seksu, kiedy Gej tłukł swoją pannę po tyłku.
4. Efektów specjalnych za wiele nie było, ale też były świetne. Samolociki fajnie fruwały po niebie.
5. Soundtrack jest wspaniały. Można go słuchać godzinami, ewentualnie puszczać skazańcom w ramach tortur.
6. Sceny seksu są wspaniałe. Jeśli nie uprawialiście seksu przez jakieś paredziesiąt lat ten film będzie dla was idealny.
7. Wspaniałe dialogi, których nie powstydziłby się Quentin Tarantino. Szczególnie zapadł mi w pamięć dialog między Gejem a jego dupą zanim wleźli jeszcze do pokoju tortur:
- Co to za pokój?
- Tam się bawię.
- Trzymasz tam xboxa?
Po prostu kwintesencja wyrafinowanego humoru.
8. Było jeszcze mnóstwo dodatkowych plusów, ale kompletnie nie mam pojęcia jakich.

Nie pozostaje mi nic na koniec jak tylko przekonać was, że Pięćdziesiąt twarzy Greya to film 10/10. Wszystko w tym filmie jest na najwyższym poziomie. Ciesze się, że doczekaliśmy takich czasów w których ukazano romans i porno w tak genialnym połączeniu. Zachęcam was również, aby obejrzeć ten film zwłaszcza w towarzystwie całej rodziny, ponieważ warto, aby wasze dzieci wyrosły na zdrowych, inteligentnych ludzi, którzy wiedzą, że sado maso jest fajne.

PS: W sekretnej scenie po napisach Gej potyka się na kulce analnej i ginie niczym Hanka Mostowiak przygniecione kartonami w M jak miłość.

kotlet_schabowy

Kórwa dlaczego nie mogę sobie polajkować posta skoro mi się podoba?

kotlet_schabowy

Nie znam się nie pomogę.

kotlet_schabowy

Zasadniczo nie mam nic ciekawego do powiedzenia, ale piszę dla większego zasięgu.

kotlet_schabowy

Dobry pomysł.