Musze przyznać, że czytając ''książkę'' Fifty Shades of Grey wstydziłam się, że to robię i nie
dlatego, że dużo w niej sexu, ale dlatego, że była (jest) strasznie źle napisana, jestem
przyzwyczajona do literatury, która wzbogaca moją elokwencje a nie obniża. Pierwszej części nie
rzuciłam w ''ogień'' bo pomimo słabej pisaniny, kryła się za nią ciekawa historia, jednak po
zaledwie 10 stronach drugiej, miałam ochotę wybiec z domu i biec tak długo, aż o niej zapomnę
:D Trzeciej nawet nie ruszyłam, przeczytałam streszczenie na jakimś forum i jak sądzę, ta decyzja
uratowała mnie przed samookaleczeniem :D Niedawno trafiłam na ,,Master of the...'' i muszę
przyznać, że ta forma gdzie Grey jest narratorem oczarowała mnie i jakże ciekawsza byłaby
książka-saga, gdyby od razu za głównego bohatera obrała sobie Christina. Kto nie czytał to
polecam, no i oczywiście w anglojęzycznym wydaniu!!
A możesz w takim razie podpowiedzieć gdzie znajdą wersję tego po Polsku? Ponieważ mam takie same spostrzeżenia, nigdy nie czytałam książki napisanej gorszym językiem, jednak przeczytałam całość.
Tekst chyba nie został przetłumaczony na polski, zawsze mogę podać linka do anglojęzycznej wersji, gdyby ktoś chciał przeczytać bądź uradować fanki i przetłumaczyć :)
Na facebooku są fragmenty ze strony Grey po polsku
O to link
https://www.facebook.com/oczamigreya?fref=ts