Jest sporo podobieństw książki ,50 twarzy Greya, do ww filmu, począwszy od nazwiska głównego bohatera. Nietypowa więź seksualna, uległość, klapsy w pupę, zakończenie ślubem, blizny (chociaż robione samemu i ma je kobieta).
Polecam obejrzeć sekretarkę, ponieważ jest o niebo lepsza od Greya.