Pięćdziesiąt twarzy Greya
Fifty Shades of Grey
2015
powrót do forum filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya 
O co chodzi w tym filmie ? Niby słaby,tandetny ,a na prawdę w tym filmie chodzi o to żeby utopić społeczeństwa w seksualizacji, perwersji i zboczeniu, jeżeli uda się w nich zaszczepić sadomasochistyczne perwersje bo będą zjadać się jak głodne zwierzęta. Czy sadomasochista pomoże komuś kto potrzebuje pomocy, pomoże komuś kto cierpi, udzieli pomocy ofierze wypadku samochodowego,wspomoże dziecko chore na nowotwór?Trzeba ludzi znieczulić do głębi tak by nie upominali się jak drugiemu dzieje się krzywda, od dzieciństwa seksualizacja, później niewolnicza praca w korporacji by spłacić kredyt za 40 metrowy "apartament" , trochę seks gadżetu i namiastki wolności bo przecież wszystko można w seksie , a później oddać mieszkanie za odwrócony kredyt ,potem przyjąć chemię i to piachu bo starszy człowiek to balast.A prawdziwi władcy tego świata będą się śmiać w zaciszach swoich gabinetów ...
Coś w tym jest. Gdyby tak przyjrzeć się temu co się wokół dzieje choćby z perspektywy naszych dziadków, można być pewnym, że to wszystko idzie w złym kierunku...
W końcu ktoś tu rozsądnie mówi. Ale tak to jest, wystarczy spojrzeć na historię.
Gdzie są polskie elity? Większość albo emigrowała(wojny, zesłanki na Sybir, potem komuna) albo dostała kulke w łeb w Katyniu, a to dno, które w Polsce jest, które kreuje się na wielce "oświeconych" promuje tego typu szmiry a ich jedynym argumentem jest: "Pan nie rozumie tego filmu". Nie wspominam już o światowych autorytetach - maniakach seksualnych, były marksistach itp.
Zresztą polecam książke: Michael Jones'a "Zdeprawowani moderniści" i drugą pozycje tego autora: Libido dominandi. Seks jako narzędzie kontroli społecznej
Wchodze na WP a tam codziennie nowy artykuł o tym filmie, słucham radio - bodajże RMF FM i co 2-3 godzinny słysze o tym filmie, o zachwytach nad nim, o pełnych salach - a potem patrze na marną ocene na filmwebie, i na żenującą ocenę na IMDB i wtedy dokładnie widać jaka jest propaganda w mediach.
