Nie jestem jakąś wielką fanką tej serii i przeczytałam tylko pierwszą część i kawałek drugiej, ale z ciekawości wybrałam się do kina na wieczorny seans. No i niestety, nie dało się oglądać, to chyba nie jest film na polskie kino. Mnóstwo grupek szalonych 16latek, które chichrały się za każdym razem kiedy na ekranie pojawił się kawałek tyłka albo piersi. Ludzie, serio? Myślałam, że niektóre dziewczyny uduszą się ze śmiechu. Wreszcie jakiś facet krzyknął, żeby "zamknąć mordy" i nie wybuchały śmiechem już tak często, no ale jednak.. Chyba, że to ja mam słabe poczucie humoru :c