dałam 3/4 gwiazdki ze względu na muzykę bo poza tym filmu ocenić nie umiem…słyszałam wiele opinii, że soft porno; koleżanka użyła nawet stwierdzenia, że pornol z ''jakąś tam'' fabułą. Nic się tu za bardzo nie działo; jakaś tam akcja kręci się wokół umowy, którą Grey chce podpisać z główną bohaterką. On sam nie wie do końca czego chce co z resztą w filmie łatwo dostrzec.
Wydaje mi się, że ''Moda na Sukces'' miała więcej sensu w braku sensu…