Piękny umysł

A Beautiful Mind
2001
8,3 514 tys. ocen
8,3 10 1 513845
7,3 60 krytyków
Piękny umysł
powrót do forum filmu Piękny umysł

Wiecie co :D oglądałam ten film bodajże w liceum i byłam wówczas jeszcze takim tępakiem-pętakiem, że przez moment uwierzyłam w to szaleństwo, w pracę dla tajnych służb i w ogóle :D. Ogólnie interesujący film, lubię tego typu produkcje ze względu na scenografie, sposób rozpisania scen, ujęcia, trochę podobna jest "Sylvia" o Sylvii Plath, poetce.

ocenił(a) film na 10
libella

Właśnie na tym polega ten film - do czasu wyjaśnienia choroby bohatera wszyscy są przekonani o prawdziwości spisku Rosjan, szyfrów itp. itd.

ocenił(a) film na 10
VirtuOz

Trochę mi pod tym względem przypomina Wyspę tajemnic. Uwielbiam tego typu filmy

Ruby_Angel

No ja też lubie filmy tego typu, najlepszy to chyba "fight club".

ocenił(a) film na 6
VirtuOz

To "wszyscy" to lekka przesada. Ja się od razu zorientowałam, że ten spisek to jakieś urojenia. Aczkolwiek przyjaciel z siostrzenicą wydawali się mimo wszystko realni ;)

ocenił(a) film na 10
udkojagniece

A wiedziałeś, że jest to film biograficzny zanim obejrzałeś? Ja nie wiedziałem i dlatego początkowo myślałem, że ten spisek był naprawdę ;d A co do przyjaciela to w życiu bym się tego nie spodziewał. Chociaż zastanawiało mnie, dlaczego nigdy go nie było, kiedy John był w jakiejś grupie osób ; d

ocenił(a) film na 8
FiliTV

W sumie chyba wiedziałam, no już doprawdy nie wiem co człowiek miał w głowie :D chyba siano.

ocenił(a) film na 6
FiliTV

Nie wiedziałAM zupełnie o czym jest ten film, leciał wczoraj w tv więc przy okazji obejrzałam ;)

użytkownik usunięty
FiliTV

A ze mnie człowiek potwornie zakręcony i w pewnym momencie zacząłem się gubić, co w tym filmie jest prawdą, a co urojeniami głównego bohatera.

ocenił(a) film na 6

spokojnie, zadzwonimy po doktora Rosena wszystko będzie dobrze.

użytkownik usunięty
kupmichleb

Doktora Rosena? O nie! Żadnych lekarzy ;-). Never more!

ocenił(a) film na 10

never MORE? Hehe. Ja też lekarzy tak jakby wręcz nienawidzę :D

użytkownik usunięty
karate_girl

Nie traktuj tego never more w 100% poważnie ;-). Wiadomo, że czasem pójść trzeba, ale ja chodzę do nich, kiedy już naprawdę muszę. Co do fabuły filmu: przyszedł taki moment, że się pogubiłem, ale później już wszystko mi się ładnie wyklarowało.