Niewielka rola, ale ja od razu zwróciłem na niego uwagę. Pamiętam jego role w "Krótkim spięciu", "Sierżancie Bilko" i "Prawem na lewo". Jego głupkowate miny ostro działały mi na nerwy, szczególnie za ten uśmiech miałem go ochotę zastrzelić ;-). Tutaj jego głupkowatość trochę zmalała, że się tak wyrażę, ale wciąż nie mogę się pozbyć wrażenia, że ten facet w każdym filmie jest taki sam. Jeśli się mylę, sprostujcie mnie, podajcie tytuł jakiegoś filmu, w którym człowiek nie byłby skazany na oglądanie jego durnowatego uśmiechu. Tylko proszę uprzejmie o niebicie mnie ;-). Macie prawo się ze mną nie zgadzać.