Film pomimo że czasami znacznie odbiega od tego jak faktycznie wyglądało życie Johna Nasha to jednak uważam że jest przepiękny i wspaniale zrealizowany. Doróbki hollywoodzkie nie przeszkadzały mi wcale w tym np chwytające za serce krótka mowa Johna na uroczystości wręczenia nagrody Nobla, czy chociazby fakt że John nie miał dużo halucynacji wizualnych. Doskoanle pamiętam jak pierwszy raz oglądałem ten film to aż nie mogłem uwierzyć kiedy okazało się że te 3 postacie z którymi John rozmawiał są wywtorem jego umysłu. Gra aktorksa na najwyzszym poziomie. Oscar sie nalezał i to w ciemno.