Właśnie skończyłem oglądać. Film naprawde wspaniały, polecam każdemu a ostatnia scena i przemówienie Johna to przepiękny moment.
Przed chwilą oglądnęłam... wzruszyłam się szczególnie przy jednej z ostatnich scen; nie wymienię jej by nie spoilerować. Russel zagrał wspaniale. Nie oparłam się także urokowi Paula Bettanego :) Cudowne zdjęcia, piękny klimat. 9/10.
Grupowy uścisk? xD